Górnicy, którzy wczoraj zginęli w kopalni "Murcki-Staszic", nie powinni wchodzić do wyrobiska, w którym ich znaleziono. Dlaczego tam się znaleźli? Sprawę bada prokuratura.
Do tragicznego wydarzenia doszło 21 marca w kopalni "Murcki-Staszic",
Dziś okazało się, że zmarli górnicy nie powinni wchodzić do rejonu, w których ich znaleziono. Legalna penetracja wyrobiska, z udziałem ratowników, była planowana na niedzielę. Śledztwo w sprawie wypadku wszczęła już prokuratura.
Dwaj pracownicy działu wentylacji, w wieku 32 i 37 lat, którzy zmarli w czwartek w czasie penetracji otamowanego wyrobiska 900 m pod ziemią, znaleźli się w atmosferze niezdatnej do oddychania. Weszli do otamowanego rejonu kopalni.
Na najbliższą niedzielę planowano wejście do tego chodnika i sprawdzenie, czy nadaje się on do użytkowania. Takie akcje przeprowadza się jednak wyłącznie z udziałem zastępów ratowniczych, muszą być też zgłoszone nadzorowi górniczemu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Za odrzuceniem projektu ustawy głosowało 191 posłów, 231 posłów było przeciw.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).