Ostatnie dwa lata były rekordowe jeśli chodzi o liczbę pielgrzymów przybywających do Aparecidy. Najwięcej wiernych dotarło w roku 2017, kiedy to największe sanktuarium maryjne na świecie obchodziło jubileusz 300-lecia odnalezienia figurki Matki Bożej.
Według ks. João Batista de Almeida, rektora tego brazylijskiego sanktuarium, w roku jubileuszowym napływ pielgrzymów wzrósł o ponad pół miliona wiernych w porównaniu z latami wcześniejszymi. I choć w minionym roku było ich nieznacznie mniej to i tak do patronki Brazylii pielgrzymowało 12 mln 600 tys. wiernych. Ojcowie redemptoryści, kustosze sanktuarium, podali dane statystyczne ruchu pielgrzymkowego w minionym roku.
Inserto: 1’
Na zmniejszenie liczby pielgrzymów w ubiegłym roku wpłynęły fakty zewnętrzne, które nie są bezpośrednio związane z wiarą Brazylijczyków. W pierwszym semestrze odbywał się strajk kierowców rozwożących towary po całym kraju. Wspomniany strajk zdecydowanie wpłynął na brak paliwa w stacjach obsługujących kierowców ciężarówek, autobusów czy prywatnych samochodów. Ponadto mistrzostwa świata w piłkę nożną, a także dwie tury wyborów przyczyniły się do zmniejszenia liczny pielgrzymów.
Ubiegłoroczny wrzesień był miesiącem, który osiągnął największą liczbę nawiedzających sanktuarium, było ich ponad 1 mln 400 tys. osób. W porównaniu z analogicznym okresem roku wcześniejszego ich liczba wzrosła o 100 tys. Natomiast luty był miesiącem, w którym do sanktuarium przybyło zaledwie 760 tys. wiernych. Ale liczba pielgrzymów w tym okresie i tak systematycznie rośnie. Przyczynia się do tego organizowana w ostatnich latach pielgrzymka mężczyzn odmawiających w swoich wspólnotach różaniec. W tegorocznym, jedenastym już z kolei pielgrzymowaniu wzięło udział blisko 100 tys. mężczyzn, którzy przez dwa dni modlili się w sanktuarium w Aparecidzie.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.