24 marca minie 100 lat od pożaru w kinie miejskim w niemieckich wówczas Gliwicach, w którym zginęło 76 dzieci, a 12 zostało ciężko rannych. W niedzielę mieszkańcy miasta upamiętnią ofiary tej tragedii.
Czytałem spis nazwisk ofiar, to typowo śląskie nazwiska. Dzieci zostały zaproszone na spektakl o św. Jadwidze - patronce Śląska. To był czas po wojnie, ludzie byli spragnieni wydarzeń kulturalnych, chętnych było więcej niż miejsc, dlatego drzwi zamknięto, żeby uniknąć dalszego napływu ludzi - powiedział PAP dyrektor organizującego uroczystość Centrum Edukacyjnego im. Jana Pawła II ks. Robert Chudoba.
Od reflektora zajęła się kurtyna. "To nie był duży pożar i szybko został ugaszony. Niestety, dzieci wpadły w panikę, zaczęły się tratować na schodach i podestach, stąd tyle ofiar" - dodał Chudoba.
Nieistniejący już budynek znajdował się przy obecnej ul. o. Jana Siemieńskiego i Górnych Wałów w Gliwicach - na terenie obecnego placu Adama Mickiewicza.
Obchody rozpoczną się w niedzielę o godzinie 10.15 przy zbiorowej mogile dzieci na Cmentarzu Lipowym w Gliwicach - spoczęło tam razem 56 ofiar tragedii. Upamiętniający je obelisk znajduje się na lewo od domu pogrzebowego, obok muru od strony ul. Okrzei. Następnie o godzinie 11 w pobliskim kościele p.w. Wszystkich Świętych zostanie odprawiona msza w intencji ofiar pożaru.
O godzinie 16 w Centrum Edukacyjnym im. Jana Pawła II przy katedrze rozpocznie się wieczór pamięci. Wykład historyczny wygłosi prof. Wilhelm Górecki, zaplanowano też występ poetycko - muzyczny w wykonaniu uczniów Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach, IV LO i Szkoły Podstawowej ETE im. Alberta Schweitzera w Gliwicach.
Tragedię w kinie kilka lat temu przypomniano w wydanym przez Muzeum w Gliwicach zbiorze komiksów, opisujących ważniejsze wydarzenia w dziejach miasta.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.