Gdy po kolejnej bolesnej operacji nie potrzebowała środków przeciwbólowych, lekarze skierowali ja na badania genetyczne. Co odkryli?
Zdumiewającego odkrycia w dziedzinie leczenia bólu dokonali badacze w Wielkiej Brytanii. Znaleźli kobietę, która pomimo poważnych dolegliwości praktycznie nie odczuwa bólu. Do odkrycia doszło przypadkowo. Starsza pani mając 65 lat podjęła leczenie biodra w związku z zaawansowaną chorobą zwyrodnieniowa stawów. Chorobie nie towarzyszyły jednak charakterystyczne dolegliwości bólowe. Kobieta nie odczuwała również bólu na skutek przebytej rok później skomplikowanej operacji ręki. W czasie rozmowy z lekarzami przyznała, że nigdy nie używała środków przeciwbólowych w trakcie i po zabiegach dentystycznych, bo nie miała takiej potrzeby. W związku z nietypowymi objawami została skierowana na specjalistyczne badania genetyczne na Uniwersytecie Oxfordzkim.
Tamtejsi badacze doszli do ciekawych wniosków. U pacjentki zaobserwowano mutację, którą była była mikrodelecja (czyli zmiana w materiale genetycznym polegająca na utracie jego fragmentu) w kopii genu, którą naukowcy nazwali FAAH-OUT. Kobieta miała także mutację w sąsiednim genie, który kontroluje enzym FAAH. Dalsze badania prowadzone wspólnie z badaczami z Calgary w Kanadzie ujawniły podwyższony poziom neuroprzekaźników we krwi, które normalnie są rozkładane przez FAAH. Co ciekawe zbliżone zjawisko zaobserwowano u myszy, które nie posiadają genu przebadanego u tej pacjentki. Oprócz wpływu na odczuwanie bólu zmniejszony jest u nich też poziom odczuwania strachu i szybsze gojenie ran.
Czy to przypadkowe odkrycie doprowadzi do rewolucji w walce z bólem? Za wcześnie na tak optymistyczne wnioski, ale z pewnością jest to zdarzenie, które wyznacza nowy kierunek badań i daje nadzieję na sukces w tej dziedzinie.
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
O magnitudzie 6,3 w rejonie zamieszkanym przez 500 tys. osób.
Przeprowadzono 5 listopada 1985 r. pod kierunkiem Zbigniewa Religi
M.in. by powstrzymać zabijanie chrześcijan przez dżihadystów.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.