Mniej więcej jednocześnie doszło do pożarów w paryskiej katedrze Notre Dame i meczecie Al-Aksa w Jerozolimie - pisze gazeta.pl.
W Jerozolimie ogień i dym wyłaniały się z dachu budynku zwanego Pokojem Modlitwy Marwani albo Stajniami Salomona. To część meczetu Al-Aksa, zbudowanego na wzgórzu, na którym wcześniej wznosiła się Świątynia Jerozolimska. Pożar został opanowany, nie ucierpiał żaden człowiek. Nie odnotowano też większych strat we wnętrzu. Pojawiły się sugestie, że ogień mogły zaprószyć dzieci bawiące się w okolicy dziedzińca.
Al-Aksa jest uznawana za trzecie co do ważności święte miejsce islamu po Mekce i Medynie. Meczet może pomieścić 30 tys. osób.
Fire in Al Aqsa Mosque burned down the room of the Marwani prayer guards pic.twitter.com/P6mp9ajaMM
— Palestine Post 24 (@PalestinePost24) 15 kwietnia 2019
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.