MAK też pracuje na kopii czarnych skrzynek

Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK), tak jak my, pracuje na kopii czarnych skrzynek tupolewa rozbitego pod Smoleńskiem; oryginały są w sejfie - powiedział we wtorek w Senacie naczelny prokurator wojskowy płk Krzysztof Parulski.

"Z punktu widzenia prokuratury nie ma żadnego zagrożenia mogącego wskazywać, że w te zapisy ingerowano" - zapewnił Parulski senatorów. Jak podkreślił, czarne skrzynki rozbitego samolotu odnaleziono w Smoleńsku 10 kwietnia w jego obecności. W obecności polskiego prokuratora zostały zamknięte w opieczętowanym sejfie i także w obecności strony polskiej dokonywano z nich kopii - m.in. dla MAK i dla strony polskiej. Kopie analizuje teraz Instytut Ekspertyz Sądowych z Krakowa.

"Dbaliśmy o to, żeby interes polski był w pełni zabezpieczony i sytuacja była w pełni transparentna" - oświadczył Parulski.

Wcześniej poinformował on, że w polskim śledztwie ws. katastrofy przesłuchano już sto osób, a planowane jest przesłuchanie kolejnych kilkudziesięciu. Podał, że przygotowany jest piąty już wniosek o pomoc prawną, w którym polska prokuratura prosi o "czasowe wydanie czarnych skrzynek jako niezbędnych dowodów w postępowaniu karnym".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
1 2 3 4 5 6 7
25°C Czwartek
noc
21°C Czwartek
rano
32°C Czwartek
dzień
33°C Czwartek
wieczór
wiecej »