Tysiące katolików uczestniczyło w Seulu w modlitwach w intencji pojednania z Koreą Północną. Wydarzenie miało miejsce w rocznicę wybuchu wojny na Półwyspie Koreańskim.
Kard. Andrew Yeom Soo-jung podkreślił znaczenie modlitwy, przebaczenia i pojednania dla budowania pokoju w podzielonym narodzie.
Metropolita Seulu stwierdził, że wobec trudnej rzeczywistości, kiedy podejmowane od roku wysiłki, aby dokonać denuklearyzacji Korei Północnej nie przyniosły żadnego wymiernego rezultatu, tym bardziej trzeba wzmóc modlitwy w intencji pokoju.
Hierarcha wspomniał również o kampanii modlitewnej pod hasłem: „Zachować w sercu parafię z północy”, którą podjęła stołeczna archidiecezja w 2015 roku. Chodzi o modlitwę za 57 parafii i 52 tys. wiernych, którzy żyli na północy, przed podziałem kraju. Duchowny zachęcał do modlitwy w intencji braci i sióstr, którzy cierpią z powodu łamania praw człowieka, łącznie z wolnością religijną. Dodał, że trzeba wołać do Boga, aby otoczył opieką tych, którzy przeżywają wiarę w ukryciu i pośród prześladowań. „Chociaż nie osięgnięto jeszcze wymiernych efektów w procesie denuklearyzacji Korei Północnej, humanizacji i ewangelizacji tamtejszego społeczeństwa nie należy tracić nadziei, że prawdziwy pokój jest możliwy” – powiedział kard. Yeom Soo-jung.
Nabożeństwo to zostało zorganizowane przez Komitet Pojednania Narodowego stołecznej archidiecezji. Stanowiło ono jeden z etapów przygotowania narodowego dnia modlitwy ustanowionego przez Konferencję Episkopatu Korei w 1965 roku. Dziś, 25 czerwca, przypada 69 rocznica ataku wojsk północnokoreańskich na południe półwyspu, co dało początek tragicznej w skutkach wojnie domowej.
Dzień wcześniej ukraiński wywiad wojskowy (HUR) potwierdził atak na rafinerię ropy w mieście Ufa.
Według armii z około 1 mln osób zamieszkujących Gazę uciekło dotąd około 280 tys.
Nowy Metropolita Katowicki w rozmowie z PAP o sytuacji Kościoła w Polsce dziś.