Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes) wystartuje z pole position w niedzielnym wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Niemiec na torze Hockenheim. Robert Kubica (Williams) pojedzie z przedostatniej, 19. pozycji.
Hamilton, którego w niedzielę czeka dwusetny w karierze wyścig F1, po raz 87. zwyciężył w kwalifikacjach, mimo że startował z gorączką. W sobotę po południu uzyskał czas 1.11,767 i wyprzedził o 0,346 s Holendra Maxa Verstappena (Red Bull) oraz o 0,362 s swojego kolegę z ekipy Fina Valtteri Bottasa.
Problemy techniczne mieli kierowcy Ferrari. Reprezentant Monako Charles Leclerc, najszybszy na dwóch z trzech oficjalnych treningów, wystartuje dopiero z 10. miejsca, natomiast stawkę zamknie Niemiec Sebastian Vettel.
Kubica odpadł w pierwszej części kwalifikacji i w niedzielę zajmie miejsce tylko przed Vettelem.
W klasyfikacji mistrzostw świata po dziesięciu wyścigach zdecydowanie prowadzą kierowcy Mercedesa - Hamilton ma 223 pkt, a Bottas - 184. Trzeci jest Verstappen - 136 pkt.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.