Świat musi powrócić do Boga, jeśli chce wyjść z kryzysu, który zatacza coraz szersze kręgi i obejmuje nie tylko gospodarkę, ale również życie społeczne, edukację i moralność – powiedział wczoraj kard. Tarcisio Bertone w czasie procesji z relikwiami św. Jana Chrzciciela w Genui.
Watykański sekretarz stanu przypomniał, że głównym problemem naszego świata jest odchodzenie ludzi od Boga, czego bezpośrednią konsekwencją jest ich kompletna dezorientacja. Taką diagnozę stawia dzisiejszej ludzkości Benedykt XVI – zaznaczył kard. Bertone. W jego przekonaniu przywrócenie światu Boga jest dziś głównym zadaniem chrześcijan. Aby mogli temu podołać muszą się zdobyć na odwagę świadczenia o Chrystusie. Świat potrzebuje dziś ludzi takich jak Jan Chrzciciel – przypomniał watykański hierarcha. Nasze czasy są bowiem podobne do czasów poprzedzających przyjście Mesjasza. Prorocy od dawna milczą, ludzie tymczasem potrzebują Słowa zbawienia – podkreślił sekretarz stanu.
Kard. Tarcisio Bertone powrócił wczoraj do diecezji, której przez 4 lata był pasterzem. Przewodniczył tam uroczystościom odpustowym ku czci patrona miasta św. Jana Chrzciciela. W gronie swych dawnych diecezjan dziękował również Bogu za 50-lecie święceń kapłańskich, które przypada w przyszłym tygodniu.
Z ośrodka kosmicznego NASA na Florydzie wystartowała w poniedziałek rakieta SpaceX Falcon 9.
Według komunikatu izraelskiego dowództwa, celem ataku był "terrorysta Hezbollahu".
Określał się mianem "kosmity przybyłego z Syriusza" i gwałcił swoje wyznawczynie.