„Kulturowym samobójstwem” nazywa Konferencja Biskupów Hiszpanii (CEE) planowaną w tym kraju ustawę, która zakazuje obecności „symboli religijnych”, w tym chrześcijańskich krzyży w szkołach i we wszystkich budynkach publicznych.
Zdaniem rzecznika episkopatu, bp. Juana Antonio Martineza Camino, usunięcie chrześcijańskich symboli ze szkół, szpitali, ministerstw, rad miejskich i innych publicznych budynków jest częścią „prześladowania”, które dotyka Kościół katolicki w Hiszpanii. „Rugowanie krzyża z życia społecznego jest opowiedzeniem się przeciwko krzyżowi” – powiedział bp Camino.
Usuwanie „symboli religijnych” z budynków publicznych jest częścią projektu tzw. Ustawy Organicznej o Wolności Sumienia i Religijnej lansowanej przez socjalistyczny rząd premiera Jose Luisa Zapatero.
Według nowych przepisów także uroczystości i ceremonie oficjalne, organizowane w Hiszpanii przez władze publiczne, będą odbywać się bez jakichkolwiek akcentów religijnych.
Przygotowywana ustawa zmierza do rozszerzenia świeckości państwa i maksymalnego wyparcia religii z życia publicznego, jednocześnie nie stwierdza, że Hiszpania jest krajem świeckim, ale mówi jedynie o „neutralności władz publicznych względem religii lub wierzeń”.
Z dotychczasowych zapowiedzi wynika, że nowe przepisy miałyby wejść w życie najwcześniej jesienią br.
Wolność bez prawdy traci swoją treść i prowadzi do chaosu moralnego.
Ok. 2,1 mln. nigeryjskich dzieci nie otrzymało ani jednej rutynowej dawki szczepień ochronnych.
Oba scenariusze są warunkowe i nie mają zostać od razu wcielone w życie.
To zarówno duchowni, jak woźni, elektrycy, technicy i kucharze.
W ciągu 12 lat istnienia obozu przez KL Dachau i jego podobozy przeszło łącznie ponad 200 tys. osób.