W Domu Generalnym Sióstr Misjonarek w Poznaniu odbyło się pożegnanie dziewięciu sióstr udających się do pracy wśród Polonii w Europie, Kanadzie i Australii. Bp Wojciech Polak prosił siostry, by nie lękały się czekających na nie wyzwań.
„Zostajecie dziś uroczyście posłane, aby z radością i gorliwością służyć Polakom – Emigrantom. Niewątpliwie każda z was ma pewne doświadczenie nabyte w latach formacji i praktyk. Niewątpliwie każda ma swoje wyobrażenia i marzenia, nadzieje i obawy. Niewątpliwie jesteście osobami o otwartym umyśle i szerokim sercu, które gotowe są rozeznawać i podejmować wyzwania, przed którymi staniecie” – mówił w kazaniu bp Polak.
Przypomniał również, że życie misjonarki to posłannictwo miłości Chrystusowej. Miłości, którą siostry będą głosić Polakom na emigracji, miłości, którą wcześniej rozpoznały w tajemnicy misjonarskiego powołania, i którą realizują teraz wobec człowieka przeżywającego trudne doświadczenie rozłąki z Ojczyzną.
„Ta miłość ma was nie tylko pobudzać do podejmowania na nowo problemów naszych braci i sióstr na emigracji, ale także do okazywania współczucia Jezusa Dobrego Samarytanina, jakie Duch Święty wzbudza w sercach ludzi dobrej woli, a więc tych, którzy poznali i uwierzyli miłości jaką Bóg ma ku nam” – podkreślił gnieźnieński biskup pomocniczy.
Zapewnił również siostry o pamięci w modlitwie i duchowym wsparciu. Prosił również, by nie lękały się nowych wyzwań.
„Niech Chrystusowe wezwanie do czujności uwrażliwia każdą z was na powagę sytuacji, w które niewątpliwie wkraczacie. Wkraczacie jednak ze świadomością, że już dziś, w swoim powołaniu misjonarskim, dałyście Chrystusowi swe życie, ofiarowałyście Mu wszystko – jak mówił wasz Ojciec - dla zbawienia dusz, które giną na obczyźnie” – mówił bp Polak.
Pod koniec Eucharystii miała miejsce ceremonia pożegnania misjonarek. Siostry udające się do pracy wśród Polonii wyraziły gotowość służenia Polakom na obczyźnie. Następnie bp Polak poświęcił wizerunki Matki i Królowej Polski i Polonii świata, które misjonarki zabiorą z sobą oraz udzielił wszystkim błogosławieństwa.
Siostry niebawem wyjadą do pracy w Kanadzie, Australii (w Tasmanii), Belgii, na Węgrzech i we Włoszech. Uroczystość poprzedziło spotkanie z M. Edytą Rychel – przełożoną generalną zgromadzenia oraz. konferencja, w której uczestniczyły siostry przełożone z Polski i Europy oraz przedstawicielki z USA, Kanady, Brazylii, Australii, a także Formatorki.
Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej (Congregatio Sororum Missionariarum Christi Regis pro Polonis Emigrantibus - MChr) wyrosło z duchowych i kulturalnych potrzeb polskich emigrantów. Założył je w 1959 r. Sługa Boży o. Ignacy Posadzy, kapłan Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.