Podczas piątkowej wymiany szpiegów między USA a Rosją Stany Zjednoczone otrzymały tylko czterech, natomiast przekazały Moskwie 10. Wiceprezydent Joe Biden uważa jednak, że ta wymiana była "w porządku".
"Dostaliśmy z powrotem czterech naprawdę dobrych - powiedział Biden w satyrycznym programie telewizyjnym "The Tonight Show with Jay Leno" w piątek wieczorem. - A tych 10, byli tutaj długo, ale niewiele zdziałali".
Kiedy Jay Leno, gospodarz tego programu, pokazał Bidenowi zdjęcie ponętnej Anny Chapman, jednej z oskarżonych w USA o szpiegostwo i ulubienicy nowojorskich tabloidów, wiceprezydent miał przygotowaną dowcipną odpowiedź: "Żeby było jasne, to nie był mój pomysł, żeby ją odsyłać".
"Myślałem, że (Rosjanie) wezmą Rusha Libmaugh" - dodał, nawiązując do konserwatywnego gospodarza audycji radiowych, który jest konsekwentnie solą w oku Demokratów. (PAP)
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.