Premier Hiszpanii Jose Luis Rodriguez Zapatero wypowiada walkę ogłoszeniom prasowym, w których swe usługi reklamują przedstawicielki najstarszego zawodu świata.
Takie ogłoszenia tylko przyczyniają się do seksualnego wyzysku kobiet, więc rząd hiszpański chce ich zakazać. Przystąpiono już do badania możliwości prawnych wprowadzenia takiego zakazu - powiedział szef socjalistycznego rządu.
Inicjatywę Zapatero zdecydowanie odrzucili w piątek wydawcy gazet. Podkreślają oni, że biznes ogłoszeniowy i tak dość już ucierpiał w ostatnich latach z powodu ograniczeń reklamy alkoholu i wyrobów tytoniowych.
Przeciwko zakazowi protestują również same prostytutki. Ich zrzeszenie Hetaira uznało, że "purytański" pomysł Zapatero będzie miał skutki odwrotne od zamierzonych. Callgirls byłyby zmuszone do prostytucji ulicznej, albo do pracy w "klubach", gdzie dopiero narażone byłyby na wyzysk.
Koncepcję premiera powitał natomiast z zadowoleniem związek katolickich ojców rodzin CONCAPA, dla którego kwestionowane przez Zapatero ogłoszenia są symbolem wyzysku kobiet przez organizacje przestępcze, a nie przejawem wolności prasy.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."
Upadek Pokrowska oznaczałby największą militarną porażkę Kijowa od miesięcy.
„Wiemy, jak bardzo Papież Franciszek chce otworzyć Kościół na kobiety."