– Katechumeni, dajcie się Bogu uratować! Dajcie się Bogu odrodzić! Na progu świątyni dostaliście krzyż, dostaliście Ewangelię i weszliście do kościoła. Może przy was też coś z tego zrozumiemy i też się damy Bogu uratować! – mówił abp Grzegorz Ryś.
W I niedzielę Adwentu w katedralnej parafii pw. św. Stanisława Kostki w Łodzi podczas Mszy św. akademickiej o godz. 19.00 miał miejsce obrzęd przyjęcia do katechumenatu dwunastu dorosłych, którzy tym samym rozpoczynają swoje przygotowanie do przyjęcia sakramentów inicjacji chrześcijańskiej.
Uroczystemu rozpoczęciu katechumenatu przewodniczył arcybiskup Grzegorz Ryś, który w drzwiach świątyni przywitał kandydatów do chrztu, pytając ich o imię oraz oczekiwania wobec Kościoła Bożego. Następnie naznaczył znakiem krzyża ich czoła i narządy zmysłów, po czym wręczył im krzyż – znak miłości Chrystusa i Jego zwycięstwa nad grzechem, śmiercią i szatanem.
W homilii, odnosząc się dzisiejszej Ewangelii, w której mowa jest o arce Noego, łódzki pasterz powiedział między innymi: – Arka Noego, ten kawałek lichego drewna, jest tym narzędziem, którym Bóg zabiera ludzi w przyszłość i wyrywa ich ze śmierci. Wyrywa ludzi z takiego stanu grzechu, który zabija wszystko dookoła, z ludźmi włącznie. Bóg się nie godzi na to. Bóg się nie godzi na śmierć człowieka. Arka to znak – że Bóg się nie godzi z naszym samozniszczeniem. Bóg stworzył nas do życia. Stworzył nas do szczęścia. Stworzył nas ku dobru i ku miłości. On się nie godzi z naszym grzechem. On nam daje wolność, ale nie chce być bezradny wobec zła, które wybieramy – zaznaczył łódzki pasterz.
– Syn Człowieczy daje nam arkę, która jest symbolem ocalenia. Ona ma trzy znaczenia: pierwszym jest słowo „Tewa” – które opisuje zarówno arkę jak i słowo Boże. Słowo jest narzędziem, którym nas Bóg wyrywa ze śmierci. Drugim znaczeniem jest lichy kawałek drewna – to jest to, co dostaliście na progu kościoła. Krzyż – lichy kawałek drewna, ale najważniejsze z Bożych narzędzi. Krzyż, który przenosi z ciemności do światła, ze śmierci do życia. Wszyscy myślą, że krzyż jest narzędziem śmierci, a on jest narzędziem odrodzenia, tak jak arka. Trzecim znaczeniem jest Kościół. Mówimy o Kościele, który jest arką Noego. Kościół, który jest otwarty na grzech – powiecie – jest Kościołem słabym. Nie macie dzisiaj kłopotu z Kościołem? Co to za narzędzie? Zbieranina grzeszników – począwszy od tych przy ołtarzu. Kawałek lichego drewna – tak mówiła Księga Mądrości o arce Noego. – podkreślił kaznodzieja.
Przed homilią ksiądz arcybiskup wręczył katechumenom księgę Pisma Świętego, mówiąc: – Przyjmij Ewangelię Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, abyś Go lepiej poznał i wierniej naśladował.
Następnie, odwołując się do tradycji pierwszych wieków chrześcijaństwa, przypomniał, że nieochrzczeni po zakończeniu liturgii słowa wychodzili ze świątyni, gdyż nie byli jeszcze gotowi do uczestnictwa w Uczcie Eucharystycznej. W myśl tej wielowiekowej tradycji katechumeni, którzy dotąd siedzieli w pierwszym rzędzie w katedrze, wyszli ze świątyni.
Przygotowanie do przyjęcia sakramentów inicjacji chrześcijańskiej dorosłych składa się z trzech etapów. Do każdego z nich katechumeni przygotowują się w Archidiecezjalnym Ośrodku Katechumenalnym przy bazylice archikatedralnej w Łodzi. Zakończenie tego kilkumiesięcznego katechumenatu będzie miało miejsce w Wigilię Paschalną 2020 roku.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.