W nadchodzącym roku szkolnym, mimo obowiązujących od 2009 r. zmian w podstawie programowej, większość uczniów będzie mogła korzystać z używanych dotąd podręczników - poinformowała w Sejmie wiceminister edukacji Krystyna Szumilas.
W ten sposób wiceminister odpowiedziała na pytania posłów PiS Kazimierza Moskala i Stanisława Ożoga "w sprawie nieprawidłowości przy tworzeniu podstaw programowych, których konsekwencją jest ogromny wzrost wydatków ponoszonych przez rodziców na podręczniki szkolne".
Zdaniem posłów PiS, w związku z nową podstawą programową, która weszła w życie 1 września 2009 r., uczniowie nie mają możliwości korzystania z używanych dotąd podręczników. "To dotkliwie uderzy w rodziny, zwłaszcza wielodzietne z terenów popowodziowych, które będą musiały wydać na książki kilkakrotnie więcej niż w latach ubiegłych. Z tej zmiany skorzystają tylko wydawnictwa" - uznał Ożóg.
Ze zdaniem posłów PiS nie zgodziła się Szumilas, która powiedziała, że uczniowie mogą korzystać z dotychczasowych podręczników. "Większość uczniów może korzystać ze starych podręczników. W związku z wejściem w życie rozporządzenia dotyczącego nowej podstawy programowej są dwa roczniki uczniów, którzy ze względu na zmianę programową muszą korzystać z nowych podręczników. W roku szkolnym 2009/2010 była to pierwsza klasa szkoły podstawowej i pierwsza klasa gimnazjum, natomiast od września 2010 r. z nowych podręczników będą korzystali uczniowie drugich klas szkoły podstawowej i gimnazjum" - mówiła.
"W nowym roku szkolnym uczniowie pierwszych klas szkół podstawowych i gimnazjalnych będą mogli już korzystać z podręczników odkupionych od swoich starszych kolegów" - podkreśliła wiceminister.
Wszelkie zmiany w podstawie programowej - tłumaczyła wiceminister - wymuszają zmianę podręczników. "Świat się zmienia, więc podstawa programowa i treści kształcenia muszą być unowocześniane i dopasowywane do rzeczywistości" - przekonywała Szumilas, dodając, że obecna podstawa programowa została zmieniona po raz pierwszy od 1999 r.
Poinformowała też, że w nowym roku szkolnym, w ramach programu "Wyprawka szkolna", pomoc na zakup podręczników będą mogli otrzymać uczniowie klas I-III szkoły podstawowej, a także uczniowie klas II gimnazjów. "Ważne jest, by chronić najbiedniejszych; te grupy, które są narażone na dodatkowe koszty" - mówiła Szumilas. Jak podała, na program "Wyprawka szkolna" w 2008 r. przeznaczono ok. 50 mln zł, a w 2009 r. - ponad 100 mln zł.
Wiceminister zwróciła uwagę, że w sprawie procedur dopuszczania podręczników do użytku szkolnego, które rozpoczęły się w marcu 2009 r., MEN zadbało o pełną przejrzystość. "Została uruchomiona strona internetowa, na której cały ten proces dopuszczania podręczników jest jawny. Tam są podawane informacje o tym, kto złożył podręcznik do dopuszczenia, jaka jest data złożenia, ile recenzji pozytywnych i negatywnych uzyskał podręcznik i jaka jest data zatwierdzenia tego podręcznika. Każdy obywatel, nie tylko minister, może śledzić proces dopuszczania podręczników, mało tego, wydawcy wzajemnie mogą też kontrolować to, co się dzieje" - mówiła.
Nowa podstawa programowa (ma formę prawną rozporządzenia ministra edukacji) weszła w życie 1 września 2009 r. Określone są cele i treści nauczania, umiejętności uczniów oraz zadania wychowawcze szkoły, które są uwzględniane potem odpowiednio w programach nauczania. Jest ona też bazą do pisania podręczników szkolnych.
W roku szkolnym 2009/2010 nowa podstawa programowa obowiązywała tylko w przedszkolach i pierwszych klasach: szkół podstawowych i gimnazjów (uczniowie starszych roczników uczyli się według starej podstawy programowej). W następnych latach nowa podstawa ma objąć kolejne klasy - i tak w roku szkolnym 2010/2011 obowiązywać będzie w przedszkolach, w I i II klasach: szkół podstawowych i gimnazjów, a w 2011/2012 - w przedszkolach i I, II i III klasach: szkół podstawowych i gimnazjów, itd. Nowa podstawa programowa będzie wprowadzana w życie stopniowo przez osiem lat (do 2016/2017).
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.