Państwo polskie jest naszym wspólnym dobrem. Powinno stwarzać wszystkim obywatelom do materialnego i duchowego rozwoju. Jest jeszcze w tej sprawie wiele do zrobienia - mówił w orędziu prezydent. Zakończyła się uroczystość zaprzysiężenia w Parlamencie RP.
9:53 Para prezydencka znajduje się już w Sejmie. Za kilka minut rozpoczną się uroczystości.
10:01: Prezydent-elekt pojawił się na sali. Powitały go oklaski. Marszałek Sejmu otwiera obrady Zgromadzenia Narodowego. Grany jest hymn państwowy.
Marszałek Sejmu powitał obecnych: przedstawicieli rządu, byłych prezydentów: Lecha Wałęsę i Aleksandra Kwaśniewskiego, korpus dyplomatyczny, przedstawicieli Kościołów i zaproszonych gości. Na wezwanie marszałka Sejmu zebrani uczcili minutą ciszy prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Następnie Bronisław Komorowski złożył przysięgę:
"Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem". Tak mi dopomóż Bóg.
Z tą chwilą stał się Pan przedstawicielem Najjaśniejszej Rzeczpospolitej i jej obywateli - stwierdził marszałek Sejmu.
W pierwszych słowach swojego orędzia prezydent podziękował za 19 lat pracy w polskim parlamencie.
Zaprzysiężenie prezydenta to święto polskiej państwowości i polskiej demokracji - mówił. Uczynię wszystko, by nie zawieść oczekiwań i nadziei tych, którzy na mnie głosowali. - zapewniał. Zapowiedział też, że będzie się starał tak sprawować urząd prezydencki by zyskać zrozumienie i uznanie tych, którzy głosowali na mojego kontrkandydata.
Nowy prezydent zwrócił się także do "zniechęconych i obojętnych" - tych, którzy w wyborach nie brali udziału. Chcę pobudzić ich do aktywności - mówił.
Katastrofa smoleńska była naszą wspólną tragedią, to nasza wspólna żałoba - podkreślił prezydent. Tragedia ta jednak pokazała, że sprostaliśmy tej sytuacji. Potrafiliśmy zapewnić ciągłość władzy państwowej i oddać hołd ofiarom katastrofy. Pamięć o ofiarach jest naszym - i moim - obowiązkiem.
Żyjemy w kraju niepodległym, bezpiecznym i szanowanym na świecie - mówił Bronisław Komorowski. Pamiętajmy, że od ponad 200 lat naszemu narodowi nie było dane doświadczyć takiego czasu wolności.
Czekają nas zadania rozwoju kraju - mówił dalej. Nie trzeba mnożyć lęków, ale trzeba spojrzeć w przyszłość. Do sprostania wyzwaniom XXI w. niezbędna jest nam zgoda. Deklaruję, że woli i determinacji w tej sprawie mi nie zabraknie.
Państwo polskie jest naszym wspólnym dobrem. Powinno stwarzać wszystkim obywatelom do materialnego i duchowego rozwoju. Jest jeszcze w tej sprawie wiele do zrobienia - zauważył prezydent. Jako jeden z ważnych obszarów wymienił powszechny dostęp do nieodpłatnej pomocy prawnej.
Polska potrzebuje współdziałania między instytucjami, ale także partiami politycznymi. - mówił dalej w orędziu. Jako prezydent deklaruję wolę takiej współpracy. Jedną platformę wymiany myśli już stworzyłem - przypomniał - to Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Będę budował także inne takie platformy. W poczuciu wspólnoty nie powinny nas łączyć tylko wielkie i dramatyczne chwile.
Zgoda nie wyklucza różnicy poglądów i sporów. Zgoda to nie jednomyślność. Spory są nieuchronne, ale od nas zależy, czy budujemy przepaść, czy zachowujemy wzajemny szacunek - tak jak oczekiwał tego od nas przemawiający przed laty w tym parlamencie Jan Paweł II.
20 lat temu w Polsce odrodziły się dwie wartości: demokratyczne państwo i aktywne społeczeństwo - zwrócił uwagę nowy prezydent. Nadal trwa budowa społeczeństwa obywatelskiego. Umocnienie obywatelskiego modelu naszej demokracji wymaga debaty.
Siedziba Prezydenta Rzeczypospolitej będzie miejscem otwartym, w którym mogą się zbiegać drogi wszystkich Polaków - zapowiedział Bronisław Komorowski. Od wzajemnego zaufania i woli współpracy w wielkiej mierze zależy rozwój i modernizacja kraju.
Sześć lat temu Polska dołączyła do UE. Dzięki temu możemy teraz nie tylko zabiegać o nasze polskie interesy, ale i inspirować wspólne działania. Dołączamy do grona europejskich liderów. Z pierwszą wizytą zagraniczną udam się do Brukseli, Berlina i Paryża - zapowiedział.
Wśród filarów polskiej polityki zagranicznej prezydent wymienił więź ze Stanami Zjednoczonymi. Polska będzie respektować swoje sojusznicze zobowiązania w NATO - dodał. Zapowiedział kontynuację polityki poprzedników w odniesieniu do strefy środkowoeuropejskiej. Dodał, że będzie wspierał pojednanie między Polską a Rosją. "Nie będzie stabilnego rozwoju naszego regionu bez współpracy z Rosją." - stwierdził.
Jako szef Polskich Sił Zbrojnych będę dbał o to, by polski żołnierz zawsze jasno wiedział jaki jest cel i czasowy horyzont myśli. - powiedział.
Wśród ważnych zadań dla Polski na najbliższy czas wymienił m.in.: umocnienie podstaw trwałego rozwoju społecznego i gospodarczego, utrzymanie w ryzach finansów publicznych, obszary edukacji i nauki. Zwrócił uwagę na konieczność likwidowania barier utrudniających start życiowy młodym ludziom,czy poprawę opieki zdrowotnej.
Orędzie trwało nieco ponad 30 minut.
Posiedzenie Zgromadzenia Narodowego się zakończyło. Poinformowano zgromadzonych, że w Archikatedrze św. Jana o godz. 12:00 odbędzie się Msza św. w intencji ojczyzny i prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.