Izrael zagroził we wtorek, że nie będzie współpracował z ekspertami ONZ, prowadzącymi śledztwo w sprawie majowej operacji izraelskich komandosów przeciwko morskiemu konwojowi humanitarnemu płynącemu do Strefy Gazy, jeśli zażądają oni przesłuchania żołnierzy.
W incydencie z 31 maja zginęło dziewięciu tureckich działaczy propalestyńskich, w tym jeden mający również obywatelstwo USA.
"Premier Benjamin Netanjahu chce jasno podać do wiadomości, że Izrael nie będzie współpracował i nie będzie brał udziału w komisji, która zażąda przesłuchania żołnierzy" - powiedział wojskowemu radiu rzecznik izraelskiego premiera Nir Hefec.
"Zanim Izrael ogłosił uczestnictwo w tej komisji, zostaliśmy zapewnieni podczas intensywnych zakulisowych negocjacji, że mandat tej komisji będzie bezstronny, odpowiedzialny i, że gremium to nie będzie działało na szkodę żywotnych interesów i bezpieczeństwa państwa Izrael" - zaznaczył rzecznik.
Oświadczenie to kłóci się z poniedziałkową wypowiedzią sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna. Zaprzeczył on jakoby miało dojść do zakulisowego porozumienia, na mocy którego grupa oenzetowskich ekspertów miałaby nie przesłuchiwać izraelskich komandosów. "Nie, takiego porozumienia nie zawarto zakulisowo" - powiedział Ban na konferencji prasowej.
Szturm na flotyllę z pomocą humanitarną, która próbowała przełamać izraelską blokadę Strefy Gazy, rządzonej przez radykalne palestyńskie ugrupowanie Hamas, wywołał falę międzynarodowej krytyki. Akcja doprowadziła do gwałtownego pogorszenia relacji turecko-izraelskich.
Izrael utrzymuje, że żołnierze działali w samoobronie, gdyż po abordażu na statek "Mavi Marmara" zostali zaatakowani prętami i nożami.
2 sierpnia Ban Ki Mun ogłosił utworzenie komisji do spraw zbadania izraelskiej interwencji na flotyllę. Na czele komisji stanęli były premier Nowej Zelandii Geoffrey Palmer i były prezydent Kolumbii Alvaro Uribe. Zespół rozpoczyna pracę we wtorek i przedstawi pierwszy raport w połowie września. Kancelaria Netanjahu zapewniła wówczas sekretarza generalnego ONZ, że Izrael będzie współpracował z komisją ONZ.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.