Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak, który jest także szefem Związku Ochotniczych Straży Pożarnych, dziękował w sobotę w Sosnowcu strażakom za zaangażowanie podczas akcji w czasie tegorocznych powodzi.
Gdyby nie praca strażaków, straty byłyby znacznie większe - podkreślał Pawlak, który w sobotę przyjechał na Strażacki Zlot w Expo Silesia. Podczas dwudniowej imprezy można oglądać m.in. pokazy sprzętu i uczestniczyć występy orkiestr strażackich.
"Chciałbym na ręce śląskich strażaków złożyć wielkie podziękowanie za poświęcenie w czasie tej powodzi, za ratowanie ludzi i dobytku, za te wszystkie działania, które sprawiły, że znacznie mniej strat poniosło społeczeństwo przy tych bardzo gwałtownych atakach żywiołu" - powiedział wicepremier.
Podkreślał, że w wielu przypadkach udało się uniknąć katastrofy, co czasem pozostało niezauważone. Wicepremier ocenił, że dzięki doświadczeniom zdobytym podczas poprzednich powodzi, w tym roku współpraca wszystkich uczestniczących w akcji służb ratowniczych była znacznie lepsza niż poprzednio.
Trzeba jednak także wyciągać wnioski na przyszłość - dodał, wskazując na konieczność prewencji i przestrzegania przepisów, na co dzień. Za bezpieczeństwo obiektów, za ochronę przed powodzią czy pożarami nie odpowiada straż pożarna tylko gospodarz danego obiektu - podkreślił.
W opinii wicepremiera Pawlaka, tegoroczne doświadczenia pokazują, że brakuje w Polsce ustawy o bezpieczeństwie powszechnym. "Potrzebna jest taka ustawa, która +spina+ całość bezpieczeństwa i obejmuje nie tylko elementy związane z ratownictwem i działaniami ratowniczymi, bo w tym zakresie myślę, że postęp został zrobiony bardzo duży" - ocenił.
Wicepremier wyjaśnił, że najpierw powinno się mówić o planowaniu, prewencji i przebudowie. Działania ratownicze powinny być traktowane, jako ostateczność, gdy trzy poprzednie punkty zawiodą - przekonywał.
Zastępca komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej nadbrygadier Janusz Skulich powiedział, że od maja do sierpnia w Polsce doszło do zjawisk, których wcześniej w takiej skali nie rejestrowano. "Ciągle powtarzam, że nie wiem, czym sobie zasłużyliśmy, żeby w tym pokoleniu przeżywać tak ekstremalne sytuacja, które są naprawdę bardzo trudnym sprawdzianem dla systemu ratowniczego" - dodał.
Skulich podkreślił, że system bezpieczeństwa w Polsce nie może funkcjonować bez strażaków-ochotników, czego dowodem były doświadczenia z ostatnich miesięcy. Wśród strażaków pomagającym powodzianom zawodowcy stanowili tylko garstkę - zaznaczył
Zdaniem wiceprezesa Związku OSP generała brygadiera Zbigniewa Meresa, system ratowniczy - m.in. za sprawą doświadczeń poprzednich powodzi - działa w Polsce coraz lepiej. "Wiem, jakie problemy mieliśmy przy realizacji zadań ratowniczych w 1997 r., wiem, co się działo w 2001 r., kiedy już korzystaliśmy z doświadczeń z 1997 r. i zaręczam, że ten system uległ takim przeobrażeniom, że działa skutecznie" - oświadczył.
W majowej i czerwcowej powodzi, która objęła 14 województw, strażacy z OSP i PSP uczestniczyli w ponad 82 tys. akcji. Ewakuowano ponad 31 tys. powodzian. W najtrudniejszych dniach w akcji brało udział ponad 30 tys. strażaków. W samym woj. śląskim odnotowano ponad 12,2 tys. interwencji związanych z powodzią i jej skutkami. Tylko 18 maja strażacy interweniowali ponad 2,8 tys. razy. Podczas powodzi strażacy w woj. śląskim ewakuowali 1763 osoby.
Podczas wizyty w Sosnowcu wicepremier Pawlak wypowiedział się też na temat konieczności budowy nie tylko autostrad, ale i dróg szybkiego ruchu. "Wszyscy oczekujemy sprawnej budowy autostrad, ale nie mniej ważną sprawą jest budowa dróg szybkiego ruchu i obwodnic, które odblokowują ruch w centrach miast, co jest mniej uciążliwe dla mieszkańców - zauważył minister gospodarki Waldemar Pawlak.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.