Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Chinach kontynentalnych wzrosła do 2715 - poinformowała w środę chińska Narodowa Komisja Zdrowia. W ostatnich 24 godzinach bilans ten zwiększył się o 52 zgony.
Komisja podała, że wszystkie nowe przypadki śmiertelne miały miejsce w centralnej prowincji Hubei. W prowincji tej liczba ofiar śmiertelnych obecnie wynosi 2615.
Odnotowano 406 nowych przypadków zakażenia, w tym 401 w Hubei. Tym samym liczba osób zainfekowanych w Chinach wzrosła do 78 064.
Najnowsze dane Komisji wskazują, że rozprzestrzenianie się epidemii w Chinach ma tendencję spadkową. Dzień wcześniej informowano o 71 nowych zgonach i 508 nowych przypadkach zakażenia.
Epidemia rozprzestrzeniła się na ponad 30 krajów na całym świecie, w tym na coraz więcej w Europie. Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano dotąd niemal 30 zgonów, m.in. w Iranie, w Korei Płd., w Japonii, w Hongkongu, we Włoszech, na Filipinach, na Tajwanie i we Francji.
Koronawirus z Wuhanu, stolicy prowincji Hubei w Chinach, może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.