Przepisy dotyczące imigracji, które wejdą w życie w Wielkiej Brytanii z początkiem nowego roku, budzą niepokój organizacji chroniących prawa człowieka i przedstawicieli Kościoła.
„Jednym z najpoważniejszych problemów pracowniczych w Anglii i Walii jest współczesne niewolnictwo, którego doświadczają sezonowi pracownicy rolni” – powiedział bp Patrick Lynch. Jego zdaniem po wejściu w życie nowego prawa problem może się pogłębić.
Według nowych przepisów osoby o niższych kwalifikacjach oraz nisko opłacani pracownicy, tacy jak opiekunowie osób starszych, pracownicy gastronomii i rolnicy, nie będą mogli być zatrudnieni na terenie Wielkiej Brytanii. Osoby, które będą chciały tam pracować, będą musiały osiągnąć minimalny próg wynagrodzenia, mówić dobrze po angielsku i mieć ofertę zatrudnienia od zatwierdzonego pracodawcy. Priorytet będą miały osoby z najwyższymi umiejętnościami, tacy jak naukowcy i inżynierowie. Pracodawcy mają czas do 1 stycznia 2021 r. na spełnienie wymagań.
Obecnie prawie każdy pracownik rolny w Wielkiej Brytanii jest cudzoziemcem. Rolnicy alarmują, że potrzebują każdego roku co najmniej 70 tys. pracowników, aby zebrać warzywa i owoce. Tymczasem zgodnie z nowymi przepisami rząd pozwoli na wjazd tylko 10 tys. pracowników. Organizacje praw człowieka ostrzegają, że zakaz ten doprowadzi do boomu na czarnym rynku pracy i do przyjazdu tysięcy nielegalnych pracowników, którzy będą wykorzystywani przez nieuczciwych pracodawców. „Nie wiemy w jaki sposób rząd chce zapobiec wykorzystywaniu robotników przez nieuczciwych pracodawców, którzy skorzystają z niedoboru siły roboczej” – powiedział bp Lynch.
Równolegle Kinszasa negocjuje z USA umowę "minerały za bezpieczeństwo".
To sygnał dla Rosji, że USA są zobowiązane na rzecz pokoju opartego o wolną i suwerenną Ukrainę.
Budowniczy kościoła w Nowej Hucie, nękany przez władze, urząd bezpieczeństwa, milicję.
Od początku wojny zginęło już ponad 52,4 tys. Palestyńczyków.
„W obliczu powagi zbliżającego się zadania i pilnych potrzeb obecnych czasów..."
25 kwietnia doszło do podpisana porozumienia między DR Konga z Rwandą.
"Chłopcy, czy to możliwe, że mam żyć bez was" - zapisała w pamiętniku 16 listopada 1945 roku.