Przepustowość laboratoriów prowadzących badania na koronawirusa to w tej chwili co najmniej 3 tys. próbek na dobę; średnio wykonywanych jest teraz 1200, 1500 - powiedział w czwartek minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Minister podał na antenie radiowej Trójki, że do laboratoriów przekazano dotąd ok. 50 tys. testów, które zostały rozdystrybuowane w całej Polsce.
"Przepustowość laboratoriów w tej chwili to jest 3 tys. na dobę, co najmniej. (...) Wykonywanych jest średnio 1200, 1500, ale liczba ta rośnie" - powiedział minister.
Minister pytany o konsekwencje wykrycia koronawirusa u jednego z pracowników NIZP-PZH i zawieszenia działania laboratorium Instytutu, wskazał, że tak jak u wszystkich pracowników infrastruktury krytycznej kwarantanna pracownika wyniesie siedem dni. Pozostałe osoby z tzw. kontaktu też mają siedmiodniową kwarantannę i test.
Szumowski wskazał, że w stolicy jest kilka możliwości przeprowadzania testów. "W tej chwili w Warszawie stawia się kolejne laboratorium, które dodatkowo, oprócz tych, które mamy, może zrobić kilkaset testów na dobę. Ta baza jest rozszerzana bardzo szybko" - powiedział minister.
Podał, że dotąd wykonano w całym kraju ok. 10 tys. w kierunku koronawirusa. Zaznaczył, że ilość ta wynika ze wskazań medycznych.
Laboratorium NIZP-PZH w Warszawie zawiesiło w środę działanie po tym, jak u pracownika jednego z zakładów naukowych, niezaangażowanego w proces diagnostyki COVID-19, potwierdzono koronawirusa. W kraju badania takie prowadzi ponad 20 laboratoriów.
Minister pytany w Trójce o to, jaka jest jego rekomendacja, jeśli chodzi o przeprowadzenie wyborów 10 maja, odparł, że on zajmuje się organizacją systemu ochrony zdrowia, a nie polityką. Dopytywany o kwestię bezpieczeństwa zdrowotnego np. komisji wyborczych i głosujących, szef MZ powiedział, by poczekać, aż skończy się marzec.
"Jak się skończy ten miesiąc, zobaczymy, jaka jest sytuacja. Jeżeli mamy mówić o medycznych jakichkolwiek rekomendacjach, to możemy o tym zacząć rozmawiać w kwietniu, bo wtedy będziemy wiedzieli jak sytuacja wygląda" - powiedział.
Liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa w Polsce wzrosła w czwartek do 305. Ostatnie dane MZ ze środy są takie, że hospitalizowane są 923 osoby, ponad 21 tys. osób objęto kwarantanną; ponad 35 tys. zgłoszono do kwarantanny po powrocie do kraju, a ponad 40 tys. objęto nadzorem sanitarno-epidemiologicznym.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.