Papież Franciszek zaapelował do młodzieży o świadectwa nadziei, wielkoduszności i solidarności. Wezwanie to skierował na zakończenie mszy w Niedzielę Palmową, obchodzoną także jako Światowy Dzień Młodzieży. Z powodu pandemii Covid-19 msza odbyła się bez wiernych.
W pustej bazylice Świętego Piotra, gdzie we mszy uczestniczyła niewielka grupa koncelebransów i duchowieństwa, papież przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański powiedział: "W szczególności moje myśli kieruję do młodych ludzi z całego świata, którzy przeżywają na szczeblu diecezjalnym dzisiejsze Światowe Dni Młodzieży w sposób bezprecedensowy".
"Dzisiaj przewidziane było przekazanie przez młodych z Panamy krzyża Dni Młodzieży młodym z Lizbony" - przypomniał papież, wymieniając miejsca poprzednich ŚDM w Panamie w 2019 roku i następnych w Portugalii w 2022 r. "Ten sugestywny gest zostaje przełożony na Niedzielę Chrystusa Króla 22 listopada" - ogłosił Franciszek.
"W oczekiwaniu na ten moment wzywam was, młodych, do podtrzymywania i dawania świadectwa nadziei, wielkoduszności, solidarności, których w tym trudnym czasie wszyscy potrzebujemy" - apelował.
Następnie nawiązał do obchodzonego w poniedziałek z inicjatywy ONZ Międzynarodowego Dnia Sportu dla Rozwoju i Pokoju. "W tym okresie wiele imprez jest zawieszonych, ale ukazują się najlepsze owoce sportu: wytrzymałość, duch zespołowy, braterstwo, dawanie z siebie tego, co najlepsze. Zatem promujmy sport dla pokoju i rozwoju" - wzywał papież.
Odnosząc się do wyjątkowego w tym roku przebiegu uroczystości Wielkiego Tygodnia bez mszy, Franciszek zapowiedział, że "osoby i całe rodziny, które nie będą mogły uczestniczyć w uroczystościach liturgicznych, są zaproszone do tego, by gromadzić się na modlitwie w domu, także przy pomocy środków technologii". "Obejmijmy duchowo chorych, ich rodziny i tych, którzy się nimi ofiarnie opiekują; módlmy się za zmarłych w świetle wiary paschalnej. Każdy z nich jest obecny w naszym sercu, w naszej pamięci, w naszej modlitwie" - wskazał papież.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.