Do szpitala w Jastrzębiu Zdroju trafi też respirator przekazany przez Fundację KGHM.
KGHM Polska Miedź S.A. włącza się w pomoc górnikom na Górnym Śląsku - regionie szczególnie narażonym na rozprzestrzenianie się koronawirusa. Do 12 kopalń trafi ponad 6 tys. litrów płynu dezynfekującego Nitrosept. - Dzielimy się tym, co mamy i co na Górnym Śląsku jest teraz bardzo potrzebne - mówi Marcin Chludziński, prezes Zarządu KGHM Polska Miedź S.A. - Środki biobójcze pomagają zmniejszyć rozprzestrzenianie zakażeń, a na tym nam wszystkim zależy teraz najbardziej. Dbamy także o wyposażenie szpitali, kluczowych w dotkniętym wieloma zachorowaniami w regionie. W każdym przypadku zapewnienie pracownikom bezpieczeństwa to priorytet.
Zróżnicowana pojemność opakowań z płynem bakteriobójczym, w tym ponad 115 tys. saszetek z jednorazową dawką płynu, ułatwi użytkowanie pracownikom. Dodatkowo KGHM przekaże specjalistyczny respirator Wojewódzkiemu Szpitalowi Specjalistycznemu nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju.
KGHM angażuje się w działania związane z walką z koronawirusem w Polsce. Firma, w swojej spółce zależnej NITROERG już w marcu rozpoczęła produkcję płynu biobójczego, który trafia do polskich szpitali, domów opieki społecznej i instytucji zaangażowanych w walkę z pandemią. Fundacja KGHM stworzyła specjalny program, w ramach którego przekazywane są pieniądze na zakupy sprzętu medycznego do placówek służby zdrowia.
We wszystkich oddziałach KGHM wprowadzone zostały restrykcyjne procedury sanitarne, termowizyjny pomiar temperatury w 40 punktach wszystkich zakładów oraz dodatkowe dostawy środków ochrony indywidualnej i płynów biobójczych. Mimo stanu epidemii KGHM Polska Miedź S.A. w pierwszym kwartale utrzymała produkcję i sprzedaż na niezmienionym poziomie, a kluczowe inwestycje realizowane są zgodnie z planem.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.