Jest to reakcja na zatwierdzenie przez komunistyczny reżim chiński projektu ustawy o „bezpieczeństwie narodowym”, którą chce on narzucić temu Specjalnemu Regionowi Autonomicznemu, co spowoduje poważne ograniczania w jego autonomii. Projekt ożywił protesty w Hongkongu, które są brutalnie tłumione.
Angielski biskup przypomniał, że Wielka Brytania ma prawny, moralny i historyczny obowiązek obrony podstawowych wolności w Hongkongu. Podkreślił, że jego ojczyzna musi wypełnić swe zobowiązania wobec tego regionu, które wynikają z chińsko-brytyjskiej deklaracji, która doprowadziła do przekazania Hongkongu Chinom w 1997 r., po ponad 150 latach rządów brytyjskich. Hierarcha będący przewodniczącym Departamentu Spraw Międzynarodowych Konferencji Episkopatu Anglii i Walii wskazał, że w celu obrony godności ludzkiej i międzynarodowego prawa należy użyć wszelkich możliwych środków dyplomatycznych.
Wypowiedź bp. Langa została bardzo przychylnie przyjęta przez obrońców praw człowieka w Hongkongu. Wskazano, że jest to bardzo ważna deklaracja solidarności. Zauważano zarazem, że głos brytyjskiego Kościoła zbiegł się z deklaracją premiera Borysa Johnsona, który zapowiedział, że jeśli ta kontrowersyjna ustawa wejdzie w życie, to umożliwi on prawie 3 mln obywateli Hongkongu uprawnionym do brytyjskiego paszportu prawo do życia i pracy w Wielkiej Brytanii. Dzięki 12-miesięcznym odnawialnym wizom pobytowym otrzymaliby oni wszystkie konieczne prawa imigracyjne prowadzące na drogę uzyskania obywatelstwa.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.