Chcemy przeprosić za wszystkie akty profanacji dokonanej wobec krzyża, znaku ofiarnej miłości. Chcemy przeprosić za egoizm i niechęć, a nawet nienawiść do innych - napisał metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz w liście pasterskim do wiernych, który ma być odczytany w niedzielę.
List ten ma być odczytany w niedzielę, 26 września na wszystkich mszach św. w kościołach archidiecezji warszawskiej. W tym dniu arcybiskup Nycz zarządził nabożeństwa ekspiacyjne za wszelkie zniewagi i wszystkie akty nieuszanowania znaku krzyża, jakich dopuszczono się w Polsce.
Abp Nycz podkreśla w liście, że potrzebne jest dziś odczytanie na nowo krzyża jako "znaku łączenia Boga z człowiekiem, człowieka z drugim człowiekiem, nieba z ziemią". "Potrzebujemy dziś ludzi żyjących mądrością krzyża, którzy będą umieli postawić dobro wspólne ponad swoimi egoistycznymi racjami, którzy odnowią nasze życie rodzinne, społeczne i polityczne" - napisał w liście metropolita warszawski. Apeluje w nim o to, by "krzyż był znakiem pojednania i pokoju".
Hierarcha naucza w liście, że krzyża nie można odłączyć od chrześcijaństwa. "W życiu każdego człowieka obecny jest krzyż, czy to nam się podoba, czy nie. Przyjęty z wiarą może być dla każdego źródłem mocy i mądrości Bożej" - głosi w liście abp Nycz.
Metropolita pisze też, że "mądrość krzyża, to uczciwe podejmowanie i wypełnianie obowiązków małżeńskich, rodzinnych, zawodowych, społecznych i politycznych".
Krzyżem - pisze w liście abp Nycz - wyróżniali tych, którzy gotowi byli ofiarować swoje życie za prawdę, wolność, Ojczyznę i drugiego człowieka.
Dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.
Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują zaufanie do straży pożarnej.
Za jego kandydaturą zagłosowało 83 senatorów, 1 był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.