Aresztowany wczoraj Marek P. nigdy nie był członkiem Komisji Majątkowej – powiedział w rozmowie z KAI ks. Józef Kloch. Rzecznik Episkopatu poparł wczorajsze oświadczenie rzecznika Archidiecezji Krakowskiej, który deklarował współpracę przy wyjaśnianiu wszelkich ewentualnych nieprawidłowości.
Ks. Józef Kloch podkreślił w rozmowie z KAI, iż aresztowany wczoraj przez sąd w Gliwicach Marek P. nigdy nie był członkiem Komisji Majątkowej. Jak dodał o tym czy jest on winny czy też nie zdecyduje niezawisły sąd. „Jeśli jest niewinny to zostanie zwolniony, jeśli natomiast jest winny, to będzie odpowiadał za swoje czyny” – stwierdził rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.
Wyjaśnił przy tym, iż jest przeciwny stosowaniu w odniesieniu do Marka P. określenia „pełnomocnik Kościoła”.
„Zawsze ostro reaguję na takie ogólnikowe sformułowania, bo co to znaczy 'Kościoła'? Kogo, czego, jakiej instytucji?” – pytał ks. Kloch. Jak stwierdził, można o Marku P. powiedzieć, że był pełnomocnikiem niektórych instytucji kościelnych. „Jeśli jakaś parafia lub zakon powierza komuś funkcję pełnomocnika, to jest on pełnomocnikiem tej parafii albo tego zakonu a nie Kościoła w ogóle, a zwłaszcza pełnomocnikiem Konferencji Episkopatu Polski” – wyjaśnił Rzecznik.
Zapytany czy aresztowanie Marka P. mimo wszystko nie kładzie się cieniem na pracach Komisji Majątkowej, ks. Kloch odpowiedział, że z pewnością nie jest to chwalebne. „Przejrzystość powinna być w każdym calu, to nie ulega wątpliwości” – powiedział KAI ks. Kloch.
Poparł przy tym wczorajsze stanowisko rzecznika Archidiecezji Krakowskiej, który w specjalnym oświadczeniu pisał o przejrzystości i deklarował współpracę przy wyjaśnianiu wszelkich ewentualnych nieprawidłowości, a jednocześnie przypomniał jak to się stało, że dzisiaj Komisja Majątkowa nadal pracuje. „Miała ona pracować 6 miesięcy a działa już od 21 lat” – przypomniał ks. Kloch. Dodał, że „zwłaszcza kwestie związane ze zwrotem majątków kościelnych, niesłusznie zagrabionych, powinny być przejrzyste”.
Marek P. został 22 września tymczasowo aresztowany na trzy miesiące przed Sąd Rejonowy w Gliwicach. Wśród postawionych mu zarzutów jeden dotyczy korumpowania osoby pełniącej funkcję publiczną w Komisji Majątkowej, trzy pozostałe – oszustwa na szkodę dwóch osób fizycznych i jednej instytucji na łączną sumę ok. 10 mln zł.
Cztery dni po katastrofie spod gruzów wciąż wydobywane są żywe osoby.
Wczorajsza noc była pierwszą od dłuższego czasu, gdy nie było masowych nalotów.
Wiec rozpocznie się w Paryżu niedaleko siedziby niższej izby parlamentu - Zgromadzenia Narodowego.
Łączna liczba zabitych we wznowionej 18 marca izraelskiej ofensywie wynosi 1042.
Ich autor jest oskarżony o seksualne i psychiczne wykorzystywanie kobiet.
Brakuje lekarstw i miejsc, w których mogliby schronić się ludzie...