Zapadła decyzja o wycofaniu 9,5 tysiąca amerykańskich żołnierzy z Niemiec; prezydent USA Donald Trump zaakceptował propozycję ministra obrony Marka Espera w tej sprawie - poinformował we wtorek rzecznik Pentagonu.
Rzecznik poinformował także, że o planach wycofania żołnierzy USA z Niemiec prezydent Trump rozmawiał w poniedziałek z szefem Pentagonu i przewodniczącym Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych USA, generałem Markiem Milley'em.
5 czerwca dziennik "Wall Street Journal" jako pierwszy napisał, że Trump polecił Pentagonowi do września wycofać z Niemiec 9,5 tys. amerykańskich żołnierzy, ograniczając ich łączną liczbę w tym kraju do 25 tys.
W najbliższych tygodniach - jak zapowiedział rzecznik ministerstwa obrony USA - Pentagon poinformuje Kongres i sojuszników z NATO o decyzji prezydenta Trumpa.
Już wcześniej zapowiedź redukcji wojsk USA stacjonujących w Niemczech spotkała się w Kongresie z ostrą krytyką nie tylko ze strony Partii Demokratycznej, ale także części republikańskich kongresmenów.
Amerykański przywódca w trakcie swojej prezydentury wielokrotnie deklarował konieczność ograniczenia zaangażowania wojskowego USA na świecie. Zdecydował m.in. o wycofaniu części wojsk Stanów Zjednoczonych z Syrii.
Donald Trump wielokrotnie też krytykował Niemcy za to, że przeznaczają zbyt mało pieniędzy na obronność. Według mediów część amerykańskich sił miałaby być przerzucona do Polski.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.