Nadal krytyczna pozostaje sytuacja w Bangladeszu, gdzie trwające od tygodni obfite deszcze spowodowały ogromną powódź.
Szacuje się, że co najmniej jedna czwarta terytorium tego ubogiego kraju jest pod wodą. Na pierwszej linii pomocy znajduje się bengalska Caritas.
W tym jednym z najuboższych państw Azji potężna woda zniszczyła ponad milion domów. Prawie sześć milionów osób szuka schronienia w prowizorycznych ośrodkach dla powodzian, w których wsparcie niosą także wolontariusze Caritas. „Potrzeby są ogromne. Przede wszystkim dostarczamy żywność, leki i wodę pitną” – podkreśla Sukleash George Costa z bengalskiej Caritas. Wskazuje, że z pomocy Kościoła najbardziej korzystają muzułmanie, będący w Bangladeszu większością. „Nigdy nie uzależnialiśmy niesienia wsparcia od wyznawanej religii. Głosimy Jezusa także przez dzieła miłosierdzia” – podkreśla Costa. Wyznaje, że duży niepokój budzi fakt, iż obecna sytuacja się przedłuża, a tragedia dotknęła przede wszystkim najuboższych. Bez wsparcia z zewnątrz tych ludzi czeka długotrwały głód.
Poprzedzające konklawe spotkania kardynałów przeżył on jako „piękne i poważne rekolekcje”.
Na godzinę 10.00. zaplanowano Mszę św. Pro eligendo Romano Pontifice (o wybór papieża rzymskiego).
Czy nowy rząd w Berlinie ma pomysł na problem migracyjny, który Niemcy sami stworzyli?
Chcemy ustalić wszystkie ofiary tej dramatycznej nocy z 1945 r. i dokonać godnego pochówku.