Meczet-muzeum Hagia Sophia w Stambule mógłby służyć w dni powszednie muzułmanom, a w niedziele chrześcijanom – zaproponował Mehmet Akif Aydin z tureckiego Urzędu ds. Religii. Jego zdaniem, w ten sposób udałoby się osiągnąć kompromis w sporach wokół tej historycznej świątyni.
W rozmowie z dziennikiem „Zaman” z 6 października Akif Aydin – szef prorządowego Islamskiego Centrum Badawczego (ISAM) w Stambule – podkreślił, że rozwiązanie to nie tylko byłoby elementem łączącym muzułmanów i chrześcijan, ale także mogłoby umacniać ich gotowość do współistnienia.
Choć Hagia Sophia już od niemal 80 lat nie może być wykorzystywana dla celów sakralnych, w ostatnim czasie mnożą się żądania grup zarówno islamskich, jak i chrześcijańskich, w sprawie umożliwienia im odprawiania modłów lub nabożeństw pod jej kopułą... Obiekt ten, zbudowany w IV wieku, ponad tysiąc lat był jedną z najważniejszych świątyń chrześcijaństwa. Po zdobyciu Konstantynopola w 1453 r. przez Turków, przez kolejnych 500 lat służył jako najważniejszy meczet Cesarstwa Osmańskiego.
W Republice Tureckiej od 1934 r. Hagia Sophia jest pomnikiem kultury i muzeum. Od tamtego czasu nie mogą jej wykorzystywać do celów religijnych ani chrześcijanie, ani muzułmanie. Ma to na celu uniknięcie konfliktów na tle religijnym.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.