Amerykańska obecność wojskowa w Polsce jest zapewniona niezależnie od tego, kto będzie następnym prezydentem USA. Gwarantuje to umowa o współpracy wojskowej - powiedział w szef MON.
Minister obrony wyraził w "Sygnałach Dnia" w Polskim Radiu przekonanie, że obecność amerykańskich wojsk w Polsce zostanie utrzymana niezależnie od ewentualnej zmiany na stanowisku prezydenta Stanów Zjednoczonych, ponieważ zostało to uzgodnione między obu państwami. - 15 sierpnia podpiszemy umowę o wzmocnionej współpracy obronnej, to będzie umowa, która ma charakter państwowy - podkreślił.
Zaznaczył, że podczas jego wizyt w USA politycy obu partii obecnych w Kongresie prezentowali jednakowe stanowisko w sprawach bezpieczeństwa. - Stany Zjednoczone są liderem Sojuszu Północnoatlantyckiego, relacje polsko amerykańskie są kluczem do bezpieczeństwa Polski i całej wschodniej flanki NATO. Według Błaszczaka możliwe, że będzie to większa liczba niż zapowiadano, - Ale to oczywiście decyzja prezydenta Stanów Zjednoczonych - zastrzegł.
Minister przypomniał ubiegłoroczne deklaracje złożone przez prezydentów USA i Polski w sprawie zwiększenia o tysiąc osób amerykańskiego personelu wojskowego w Polsce, liczącego obecnie ok. 4,5 tys. Dodał, że zapowiedź ulokowania w Polsce wysuniętego stanowiska dowodzenia reaktywowanego V Korpusu amerykańskich wojsk lądowych to dowód na "olbrzymi sukces w naszych negocjacjach, bardzo dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi".
Umowę o wzmocnionej współpracy obronnej (Enhanced Defence Cooperation Agreement) pomiędzy Polską a USA uzgodniono politycznie 30 lipca. Ułatwi ona dalsze pogłębienie współpracy wojskowej, w tym dotyczącej zwiększenia obecności żołnierzy USA w Polsce. Podpisanie dokumentu ma nastąpić 15 sierpnia przy okazji święta Wojska Polskiego i wizyty w Warszawie sekretarza stanu USA Mike'a Pompeo. Na początku sierpnia zapowiedziano ulokowanie w Polsce wysuniętego dowództwa V Korpusu Wojsk Lądowych USA. Obecnie w Polsce działa amerykańskie dowództwo dywizji.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
O magnitudzie 6,3 w rejonie zamieszkanym przez 500 tys. osób.
Przeprowadzono 5 listopada 1985 r. pod kierunkiem Zbigniewa Religi
M.in. by powstrzymać zabijanie chrześcijan przez dżihadystów.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.