Ok. 1,5 mln małych dzieci umiera co roku z powodu biegunki; mycie rąk mydłem może zredukować jej występowanie aż w 40 proc. - przypomina UNICEF w przededniu Światowego Dnia Mycia Rąk, który przypada w piątek. Mycie rąk zmniejsza też ryzyko zachorowania na grypę.
Światowy Dzień Mycia Rąk, obchodzony z incjatywy UNICEF 15 października, został ustanowiony, by podkreślić ogromne znaczenia mycia rąk wodą i mydłem. To jedna z najbardziej efektywnych i dostępnych metod profilaktyki zdrowotnej.
UNICEF przekonuje, że mycie rąk mydłem to nawyk, który może uratować życie. Właściwa higiena, szczególnie po wyjściu z toalety i przed jedzeniem, redukuje o ponad 40 proc. zachorowania na biegunkę oraz o 25 proc. infekcje oddechowe. Każdego roku choroby układu pokarmowego i oddechowego są przyczyną śmierci ponad 3,5 miliona dzieci poniżej piątego roku życia.
Mydło, mimo że jest dostępne w większości gospodarstw domowych na świecie, używane jest - w zależności od regionu- przez od zera do 34 proc. rodzin.
Częste mycie rąk to prosty i skuteczny sposób na zmniejszenie ryzyka zarażenia się grypą - podkreśla dr Paweł Stefanow z Zakładu Epidemiologii Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego.
Także Główny Inspektorat Sanitarny zaleca częste mycie rąk mydłem pod bieżącą wodą, a po kasłaniu lub kichaniu mycie rąk mydłem pod bieżącą, ciepłą wodą przez 20-30 sekund, także między palcami.
W 2008 r. w obchodach pierwszego Światowego Dnia Mycia Rąk wzięło udział ponad 200 mln dzieci, tego dnia w 86 krajach na pięciu kontynentach odbywały się różnorodne imprezy promujące mycie rąk.
W tym roku UNICEF wraz z partnerami promuje zasady higieny m.in. w szkołach na terenach dotkniętych powodzią w Pakistanie. Akcje związane z Światowym Dniem Mycia Rąk organizuje również m.in. Polska Akcja Humanitarna.(PAP)
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.