Media nie mogą stać się czymś, co zdominuje nasze życie. Media mają służyć człowiekowi; mają pokazywać drogę do prawdy, ale nie można dopuścić, aby stały się celem, do którego człowiek dąży - powiedział PAP rzecznik KEP o. Leszek Gęsiak SJ.
W Kościele katolickim w Polsce obchodzimy dziś 54. Dzień Środków Społecznego Przekazu. Towarzyszy mu hasło "Obyś mógł opowiadać i utrwalić w pamięci. Życie staje się historią" - zaczerpnięte z papieskiego orędzia na ten dzień.
"Jest to okazja do refleksji nad tym, jakie treści przekazujemy za pośrednictwem środków społecznego przekazu" - powiedział PAP rzecznik KEP.
O. Gęsiak SJ podkreślił, że media są dziś integralną część życia w społeczeństwie. "Niektórzy mówią, że media stanowią czwartą władzę, ale tak naprawdę towarzyszą wszystkim ludziom na różny sposób, niemal w każdym zakątku świata - to jest kwestia przekazu informacji, wolnego czasu, zabawy, ale też od kilkunastu lat tworzenia społeczności wirtualnej za pośrednictwem mediów społecznościowych, zatem trudno sobie wyobrazić życie bez mediów. Jeśli tak, jak moglibyśmy mówić o Kościele, który w te media nie jest zaangażowany"- zwrócił uwagę rzecznik KEP. Przypomniał jednocześnie, że już Sobór Watykański II zwrócił uwagę na potrzebę ewangelizacji z wykorzystaniem nowych środków komunikacji.
Pytany, na ile czas pandemii zmienił patrzenie przez Kościół na media, o. Gęsiak powiedział, że ostatnie miesiące pozwoliły zobaczyć, że media mogą odgrywać kluczową rolę dla ewangelicznego przekazu. "Kiedy świątynie zostały zamknięte albo bardzo ograniczony udział wiernych w liturgiach i nabożeństwach, wówczas słuchanie Bożego Słowa oraz tworzenie wspólnoty dokonywało się właśnie za pośrednictwem mediów. Radio, telewizja, portale społecznościowe - transmitowały msze św. i nabożeństwa, w przestrzeni wirtualnej powstawały grupy modlitewne, prowadzono duszpasterstwa. Doceniając działanie mediów, jako ludzie wierzący nie możemy jednak zapominać, że nawet najlepszy przekaz medialny nie zastąpi eucharystii przeżywanej fizycznie we wspólnocie Kościoła. Pośrednictwo mediów jest tylko jakimś substytutem, jest środkiem wykorzystywanym tylko w sytuacjach nadzwyczajnych - w przypadku choroby, czy jakieś innej niemożliwości" - zwrócił uwagę rzecznik KEP.
O. Gęsiak SJ powiedział, że media są ważnym środkiem z którego warto korzystać, ale trzeba jednocześnie umieć czynić to roztropnie.
"Obecnie trudno wyobrazić sobie młodego człowieka, który nie posługuje się komórką czy smartfonem. Tam szuka on wiedzy, tam są jego kontakty i wirtualna wspólnota znajomych. To oczywiście sprawia, że może mieć on trudności w budowaniu relacji w świecie realnym. W związku z tym, kluczową rolę odgrywa tu dom rodzinny. Pytanie, czy tam są nawiązywane relacje, czy rodzice mają kontakt ze swoimi dziećmi, czy jest tam autentyczna rozmowa, czy członkowie rodziny potrafią być ze sobą, a nie tylko patrzeć w komórki, czy telewizor. Jeśli tak, to można mieć nadzieję, że kiedy ci, młodzi ludzie dorosną będą chcieli i umieli budować z innymi głębokie relacja - tam, gdzie będą żyć. Tyko w realnym spotkaniu człowieka z człowiekiem może zrodzić się prawdziwy dialog, bo nie ma już możliwości retuszu, czy ucieczki" - powiedział o. Gęsiak SJ.
W ocenie duchownego człowiek całe życie uczy się korzystania z mediów. "Każdy z nas otrzymał do Boga wolność, rozum i wolę wyboru. To jest wielkie błogosławieństwo, ale wiąże się z tym również odpowiedzialność. Media nie mogą stać się czymś, co zdominuje nasze życie. Media mają służyć człowiekowi, mają pokazywać drogę do prawdy, ale nie można dopuścić, aby stały się celem, do którego człowiek dąży. Niestety, mamy bardzo dużo młodych ludzi uzależnionych od komputerów, od korzystania z mediów - zwrócił uwagę ks. Gęsiak SJ.
Jako antidotum, rzecznik KEP wskazał troskę o dobre relacje z najbliższymi. "Młodzi, nie znajdując odpowiedzi na fundamentalne pytania związane z życie i mając problemy w relacjach z innymi, często szukają prawdy w mediach lub uciekają w świat wirtualny, co owocuje później poważnymi konsekwencjami. To jest zatem wyzwanie dla nas dorosłych, aby poprzez świadectwo swojego życia uczyć młode pokolenie właściwego korzystania z mediów.
Zdaniem o. Gęsiaka SJ, "zadaniem mediów jest pokazywanie prawdy i wskazywanie, gdzie człowiek może ją odnaleźć w realnym świecie".
Po raz pierwszy Dzień Środków Społecznego Przekazu obchodzono na polecenie papieża Pawła VI w niedzielę 7 maja 1967 r., zaś pierwsze orędzie ukazało się 2 maja tego roku. Ustalono jego obchody na niedzielę przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego, przy czym episkopaty krajowe otrzymały możliwość ustalania swojej daty. W Polsce na mocy decyzji KEP Dzień Środków Społecznego Przekazu obchodzony jest w trzecią niedzielę września.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.