We Włoszech od ośmiu tygodni notuje się "powolne i stopniowe" pogorszenie epidemii SARS-CoV-2, co odbija się na większym obciążeniu służby zdrowia - podkreślono we wspólnym raporcie Ministerstwa Zdrowia i krajowego Instytutu Zdrowia.
W raporcie z monitoringu epidemii prowadzonego od 14 do 22 września odnotowano, że we Włoszech jest łącznie 2868 aktywnych ognisk zakażeń, z których ponad 830 to nowe. Występują one w 102 ze 107 prowincji kraju.
W poprzednim analizowanym tygodniu ognisk koronawirusa było 2397.
Wskaźnik zakaźności wynosi 0,95.
Średnia wieku osoby zakażonej wzrosła do 41 lat. Wcześniej, w szczycie sezonu letniego i wyjazdów zagranicznych, spadła do ponad 30 lat.
W dokumencie ministerstwo i Instytut Zrowia zaznaczają, że pogorszenie się sytuacji zgodne jest z tendencją panującą w wielu państwach europejskich. Zarazem, zapewniono, w Italii zjawisko to jest ograniczone.
To jednak nie może prowadzić do lekceważenia ryzyka - takie ostrzeżenie znalazło się w ogłoszonym w piątek sprawozdaniu. Opublikowane zostało w dniu, gdy zanotowano najwyższy od końca tzw. lockdownu dobowy wzrost zakażeń: 1912.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ kar/
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.