W Bartoszycach – gdzie błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko odbywał w czasach kleryckich służbę wojskową – odprawiono dziękczynną Mszę świętą za jego beatyfikację. Liturgii przewodniczył Prymas Polski, arcybiskup Józef Kowalczyk.
Datę dziękczynienia wybrano ze względu na to, że właśnie 26 października 1966 r. alumn Jerzy Popiełuszko rozpoczął służbę w Bartoszycach, w których władze PRL utworzyły specjalną jednostkę dla kleryków. Przyszły Błogosławiony służył tutaj przez dwa lata.
Wraz z Prymasem Mszę koncelebrowali: metropolita warmiński, abp Wojciech Ziemba i biskup pomocniczy diecezji opolskiej, Jan Kopiec – który służył w wojsku z księdzem Jerzym. Obecni byli kapłani, których w okresie studiów seminaryjnych wcielono do służby wojskowej.
Abp Kowalczyk mówił o przedziwnych drogach powołania do kapłaństwa, którego nie potrafią zniszczyć „przewrotni ludzie”. Przypomniał, że klerycy odbywający służbę wojskową, mimo starań dowódców, nie odchodzili od swojego powołania.
Prymas Polski ubolewał też nad tym, że bł. ks. Jerzy – kapłan, którego orężem była modlitwa i Pismo Święte – został przez władze komunistyczne uznany za groźnego wroga. „To powinno wywołać refleksję jak wielkie pokłady zła drzemią w człowieku i jak bardzo trzeba nad sobą pracować, by nie okazały się one większe niż pokłady dobra” – podkreślił abp Kowalczyk.
Podczas liturgii poświęcono ołtarz bł. ks. Jerzego Popiełuszki, a do kościoła wniesiono relikwie Błogosławionego. Po Mszy jej uczestnicy przeszli do koszar. W drodze między ul. Wojska Polskiego i ul. Andersa poświęcono obelisk z tablicą ku pamięci ks. Popiełuszki. W koszarach zaś otwarto salę pamięci.
Papież wznowił spotkania z przedstawicielami Kurii Rzymskiej.
Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF) alarmuje.
Zdjęcie papieża, bez sutanny i piuski widnieje na pierwszych stronach włoskich gazet.
Porozumienie wyklucza jednak możliwość stawiania tam baz wojskowych.
Właśnie przy wsparciu Rosji wybudowała wojskową bazę lotniczą niedaleko granicy z sąsiadem.
Austen Ivereigh nie wierzy, że Franciszek wkrótce zrezygnuje.