84-letni hinduski jezuita, od miesiąca przebywa w areszcie w bardzo trudnych warunkach.
Przedstawiciele Kościoła złożyli petycję o jego zwolnienie. Ostatnio władze nie zezwoliły na dostarczenie mu ciepłych ubrań, a sąd przedłużył areszt do 26 listopada. Jezuita od lat walczy o prawa ludów plemiennych, tymczasem władze zarzucają mu współpracę z maoistami.
Zakonnik, który cierpi na chorobę Parkinsona oraz wiele innych schorzeń związanych z podeszłym wiekiem, nie jest już w stanie samodzielnie jeść i pić.W codziennym funkcjonowaniu pomagają mu towarzysze z celi. O swojej sytuacji napisał w liście do brata. W związku z tym grupa przywódców chrześcijańskich zwróciła się do premiera i prezydenta z prośbą o natychmiastowe zwolnienie go za kaucją ze względów zdrowotnych. Petycja została dostarczona władzom 17 listopada przez bp Dereka Fernandesa.
Hinduski jezuita został aresztowany 8 października. Oskarżono go o współpracę ze zdelegalizowaną „grupą maoistów”. W rzeczywistości jego działalność polegała na pracy wśród tubylców i Dalitów. Nagłaśniał on niesprawiedliwości, z jaką borykają się ludności plemienne Indii; sprzeciwił się także aresztowaniu 3 tys. przedstawicieli tychże ludów, którzy buntowali się przeciwko wyprzedaży ich ziem i dlatego zostali określeni mianem maoistycznych rebeliantów.
Kościół zdecydowanie potępił decyzję sądu w Bombaju. W obronie hinduskiego jezuity wystąpili indyjscy biskupi. Chrześcijanie utworzyli łańcuch poparcia dla o. Swamy, a w jego obronie zorganizowano liczne demonstracje. W jego sprawie interweniowała także oenzetowska Wysoka Komisarz Praw Człowieka, Michelle Bachelet, która w swoim oświadczeniu zażądała wprost od rządu indyjskiego ochrony praw działaczy stających w obronie uciskanych. Liderzy opozycji podkreślają, że oskarżenia i dowody przestępstw o. Swamy zostały zmanipulowane.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.