„Dziś modlimy się o pomyślność naszej Ojczyzny, o sprawiedliwość i pokój społeczny. Modlimy się za tych, którzy polegli w walce o wolność Ojczyzny i za nowe pokolenia, odpowiedzialne za budowę dobra wspólnego” - powiedział metropolita katowicki abp Damian Zimoń w czasie Mszy św. w intencji Ojczyzny odprawionej 11 listopada 2010 w archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach.
„W jakich barwach maluje się przyszłość naszego kraju?” - pytał dalej abp Zimoń i przypomniał, że Europa się jednoczy, ale przeżywa też kryzysy różnego rodzaju. „Świat się globalizuje. Środki społecznego przekazu wykorzystują coraz to nowsze techniki. Są one źródłem wielu nowych pozytywnych przemian, ale jednocześnie pojawiają się nowe zagrożenia” - mówił kaznodzieja.
Nawiązując do przeczytanego w czasie Mszy św. fragmentu Ewangelii według św. Łukasza, metropolita katowicki mówił o prześladowaniach wyznawców Chrystusa. Przyznając, że Kościołowi najbardziej zagrażają grzechy jego członków przypomniał, że Kościół ma też od początku swego istnienia wrogów zewnętrznych. „Chcą oni z różnych powodów całkowicie go zniszczyć albo przynajmniej wypchnąć z przestrzeni publicznej” - mówił abp Zimoń.
Podkreślił, że chociaż prześladowania kojarzą się najczęściej z pierwszymi wiekami chrześcijaństwa, to jednak większych doznał w XX stuleciu. Przypomniał, że systemy totalitarne nienawidziły religii, a szczególnie chrześcijaństwa. „One odeszły w niepamięć, ale na początku XXI wieku chrześcijanie wciąż giną za wiarę” - mówił kaznodzieja, dodając, że jedynie w 2008 r. zabito z powodów religijnych 170 tysięcy ludzi. „W niektórych krajach za nazwanie aborcji zabiciem dziecka można zostać skazanym przez sądy za tzw. mowę nienawiści” - powiedział abp Zimoń. W kontekście prześladowań przywołał postać bł. ks. Jerzego Popiełuszki. „Warto, a nawet trzeba poznać jego miłość do Kościoła i Ojczyzny i na niej się wzorować w naszych niełatwych czasach” - wskazał.
Metropolita katowicki zaakcentował, że prześladowanie za prawdę i sprawiedliwość trzeba także postrzegać w aspekcie Sądu Ostatecznego. „Wiara w Sąd Ostateczny jest przede wszystkim nadzieją, której potrzeba stała się oczywista zwłaszcza w burzliwych wydarzeniach ostatnich wieków” - zacytował słowa Benedykta XVI. Dodał, że kwestia sprawiedliwości jest istotnym argumentem za wiarą w życie wieczne. „Świat bez Boga jest światem bez nadziei. Jedynie Bóg może zaprowadzić sprawiedliwość. Obraz Sądu Ostatecznego nie jest przede wszystkim obrazem przerażającym, ale jest obrazem nadziei” - powiedział. Zaznaczył, że jako chrześcijanie, jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za swoje zbawienie, ale także za to, aby zbawienie osiągnęli inni.
Po Mszy św. nastąpił przemarsz uczestników uroczystości pod pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego. Tam odbyły się obchody państwowe z uroczystym apelem poległych, defiladą i pokazem musztry paradnej oraz sprzętu wojskowego.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.