Pomysł na to, aby ostatnie 9 miesięcy poprzedzające rocznicę męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana potraktować jako nowennę, to odpowiedź na trwający w zakonie franciszkańskim Rok Kolbiański, którym – także po decyzji Senatu RP – będzie w Polsce rok 2011.
Każdego 14-go dnia miesiąca, aż do lipca, franciszkanie będą przygotowywać wiernych na uroczystości związane z 70. rocznicą śmierci męczennika, która przypada 14 sierpnia przyszłego roku.
O. Marek Wódka, rzecznik Roku Kolbiańskiego w zakonie franciszkańskim przyznaje, w ramach nabożeństwa przewidziana jest specjalna nauka na każdy dzień nowenny. Zaczynając chronologicznie – pierwsza nawiązuje do dzieciństwa Maksymiliana i jego domu rodzinnego. „To rodzice i środowisko rodzinne dało podstawy wiary św. Maksymilianowi. Dlatego chcemy zwrócić uwagę na wartość rodziny jako miejsce kształtowania wartości chrześcijańskich” – powiedział franciszkanin.
O. Wódka dodaje, że w listopadzie, kiedy obchodzimy rocznicę odzyskania Niepodległości, zwracamy szczególną uwagę na wartości patriotyczne. – W dzisiejszym rozważaniu nowennowym chcemy mówić także o Ojczyźnie - podkreślił zakonnik. „Święty Maksymilian kojarzy się każdemu z nas z obrońcą wartości patriotycznych. Dlatego uważam, że może być stawiany jako wzór człowieka, który jest zatroskany o dobro Ojczyzny” – zaznaczył rzecznik Roku Kolbiańskiego.
Trwający w zakonie franciszkańskim Rok Kolbiański jest odpowiedzią na wezwanie Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego: Nie gaście ducha Ojca Maksymiliana.
Senatorowie, ustanawiając rok 2011 Rokiem Św. Maksymiliana Marii Kolbego podkreślili, że Męczennik z Auschwitz jest symbolem ofiar nazizmu oraz „patronem trudnych czasów”.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.