Rozpoczynający się w piątek po południu szczyt NATO w Lizbonie może być kamieniem milowym dla rozwoju Sojuszu oraz jego stosunków z Rosją - oceniła w Berlinie kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Opowiedziała się ona za możliwie najszerszym objęciem Rosji wspólnym systemem obrony antyrakietowej. W Lizbonie ma zapaść decyzja o stworzeniu takiego NATO-wskiego systemu. Rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew weźmie udział w zaplanowanym przy okazji szczytu posiedzeniu Rady NATO-Rosja.
"Instalacja europejskiej obrony przeciwrakietowej jest bardzo istotną sprawą i dobrym sygnałem (...) Chciałabym, by Rosja została włączona do tego systemu w możliwie największym stopniu. Może to oznaczać jakościowo nową fazę kooperacji między NATO a Rosją" - powiedziała Merkel na konferencji prasowej po rozmowach z premierem Holandii Markiem Rutte.
Niemiecka kanclerz przypomniała, że nowa strategiczna koncepcja NATO, która zostanie przyjęta w Lizbonie, wyznaczy nowe kierunki działań Sojuszu, opisując wyzwania i zagrożenia stojące współcześnie przed państwami członkowskimi.
Jak zaznaczyła, strategia ta powinna "przygotowywać NATO do obrony przed nowymi wyzwaniami", ale "nie należy jednocześnie tracić z oczu sprawy rozbrojenia, szczególnie nuklearnego". "To muszą być dwa filary wspólnej koncepcji" - powiedziała Merkel.
Rząd w Berlinie chce, by Sojusz potwierdził, iż długofalowym celem jest świat wolny od broni atomowej.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.