Niech rząd oszczędza czas społeczeństwa, mitrężony w urzędach i procedurach – apelował na antenie Radia eM Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha, komentując ogłoszony przez PiS program Polski Ład.
Andrzej Sadowski zwrócił uwagę, że w Polskim Ładzie są zapowiedzi działań, ale od roku 2022, dlatego uznał to za element kampanii wyborczej. Jego zdaniem, skoro jesteśmy po pandemii w sytuacji kryzysowej, potrzebne są działania nie odłożone w czasie, ale podejmowane na bieżąco. Podkreślił, że na początek rząd powinien oficjalnie dokonać bilansu zamknięcia swojego Programu Zrównoważonego Rozwoju. Odesłał do części analitycznej Krajowego Planu Odbudowy, w którym – jak zaznaczył – rząd uznaje, że większość realizowanych przez niego polityk nie osiągnęła sukcesów, albo osiągnęła przy niewspółmiernie wysokich nakładach. Należałoby z tego wyciągnąć wnioski – powiedział.
W opinii prezydenta Centrum im. Adama Smitha w programie Polski Ład jest kilka elementów, które są ważne, o ile zostaną uczciwie zrealizowane. Wytknął rządowi, że likwiduje wszelkie możliwe bariery administracyjne dla działalności rolniczej, ale nie che konsekwentnie zrobić tego dla przedsiębiorców działających w mieście.
Andrzej Sadowski zwrócił uwagę, że co roku ZUS wysyła niepotrzebnie 11 mln PIT-ów do emerytów i rencistów. Teraz jednak jest zapowiedź zniesienia podatku od wielu emerytur, a to pozwoli zaoszczędzić czas. – Na kapitał z krajami starej Unii Europejskiej nie wygramy – powiedział. – Możemy wygrać tym, że w tej samej jednostce czasu możemy zrobić coś więcej i bardziej konkurencyjnie niż oni. Dlatego rząd powinien zaproponować całemu społeczeństwu, że pierwsza rezerwa do uruchomienia w kryzysie to rezerwa czasu, która dzisiaj jest niepotrzebnie mitrężona w urzędach i procedurach.
Gość Radia eM wyjaśnił, że przedsiębiorcom brakuje tego, czego żadna partia i rząd nigdy nie zaproponowała, a co było fundamentem sukcesu gospodarczego Irlandii w latach ‘80 ub. wieku. Tam zapewniono, że przepisy dla tych, którzy zainwestują w Irlandii nie będą pogarszane przez 25 lat, podczas gdy u nas niepotrzebnie odbywa się straszenie polskiego przedsiębiorcy.
Gwarancją wolności gospodarczej jest postawa społeczeństwa i determinacja mikroprzedsiębiorców. Tymczasem w Polsce deklarowany jest patriotyzm gospodarczy, a w rzeczywistości są utrzymane przywileje dla międzynarodowych korporacji.
– Podstawą rozwoju naszego dobrobytu nie są dotacje z UE, tylko przedsiębiorczość naszego społeczeństwa. Polska rodzina żyje z pracy, a nie z zasiłków – powiedział na koniec Andrzej Sadowski.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.
Nie zapadła jeszcze decyzja dotycząca niedzielnej modlitwy Anioł Pański.
"Prezydent Trump kieruje się głębokim poczuciem odpowiedzialności za globalną stabilność i pokój".