Opis tragicznej historii klasztoru dominikanów w Podkamieniu – zwanego „Częstochową Kresów” – znaleźć można w najnowszym numerze „Wołynia i Polesia”.
W czasie wojny ukraińscy nacjonaliści zamordowali w klsztorze kilkuset Polaków, w tym tutejszych zakonników.
Autor jednego artykułów w najnowszym, 68. numerze pisma, Krzysztof Kołtun przypomina jeden z najokrutniejszych mordów na Wołyniu. 12 marca 1944 r. ukraińscy nacjonaliści napadli na klasztor dominikański w Podkamieniu, w którym schroniło się około 500 Polaków. Napastnicy z dużego oddziału UPA, wzmocnieni siłami z „Ukrainische Hilfpolizei”, wdarli się podstępnie do klasztoru i wymordowali kilkuset Polaków, ukrywających się w jego murach, a na bramach klasztornych powiesili ciała zabitych zakonników.
„Był to jeden z najokrutniejszych mordów na Wołyniu, który do dzisiaj nie doczekał się żadnego upamiętnienia” – zwraca uwagę Adam Cyra, historyk w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau, który w kwartalniku zamieścił tekst o siostrach nazaretankach z Nowogródka, zamordowanych przez Niemców w 1943 r., a następnie beatyfikowanych przez Jana Pawła II.
„Potężne mury popękane, zniszczony przepiękny i ogromny kościół. Bez okien, bez ołtarzy – resztki fresków i stiuków – gruzy i pustka. Jedynie na dziedzińcu kolumna Matki Bożej z Dzieciątkiem, nietknięta – tryumfuje. Historie tego miejsca przeżywa się ze łzami. Z bram wokół rozciąga się dolina – przepiękna, spustoszona ogniem przez UPA. To pustkowie nieurodzajnych pól (po nieistniejących polskich wsiach) stanowi Kalwarię Wołynia” – pisze w artykule „Podkamień – Częstochowa Kresów” Krzysztof Kołtun.
„Cudowny obraz Matki Boskiej z Podkamienia wywieziono na wiosnę 1944 r. do Krzemieńca, później do Lwowa, dalej do Krakowa aż trafił do kościoła św. Wojciecha we Wrocławiu. Tutaj Kresowianie ze łzami w oczach, gromadzą się na nabożeństwach, adorują i modlą się za Męczenników Kresów” – czytamy w artykule Krzysztofa Kołtuna.
Kwartalnik „Wołyń i Polesie” wydaje Koło Miejskie Towarzystwa Miłośników Wołynia i Polesia w Oświęcimiu. Pismo redaguje pochodząca z Wołynia Halina Ziółkowska-Modła, emerytowana polonistka oświęcimskich szkół średnich.
Towarzystwo Miłośników Wołynia i Polesia (TMWiP) jest polską pozarządową organizacją społeczno-kulturalną. Do głównych celów i zadań Stowarzyszenia, które wchodzi w skład Światowego Kongresu Kresowian, należy zbieranie i propagowanie wiedzy o Wołyniu i Polesiu. Siedziba główna Towarzystwa mieści się w Warszawie.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.