Uzbrojeni mężczyźni zaatakowali samochód włoskiej organizacji pozarządowej Medici con l’Africa CUAMM. Zginęli dietetyk i kierowca.
To była dramatyczna zasadzka w jednym z najbardziej niestabilnych krajów świata - Sudanie Południowym - na konwój jednej z najmocniej zaangażowanych w pomoc medyczną włoskiej organizacji pozarządowej - pisze Paolo M. Alfieri w "Avvenire", największym włoskim dzienniku katolickim.
Do tragedii doszło w hrabstwie Yirol West w stanie Lakes w poniedziałek. Na celowniku nieznanych napastników znalazł się konwój samochodów organizacji humanitarnej, a w zasadzce stracili życie 35-letni Moses Maler i 31-letni Abraham Gulung.
Jak wyjaśniła organizacja w komunikacie, Moses pracował w Medici con l’Africa CUAMM jako dietetyk. "Najpierw zaangażowany był w pracę w hrabstwie Cuibet, potem przeniósł się do Yirol" - wyjaśniają wolontariusze. "Był odpowiedzialny za organizację i nadzorowanie wszelkich działań związanych z zapobieganiem i leczeniem ostrego niedożywienia".
Z kolei Abraham zatrudniony był w organizacji jako kierowca. "Wspierał wszystkie działania realizowane przez personel CUAMM we współpracy z Urzędem Zdrowia hrabstwa Yirol West, uczestnicząc w wizytach kontrolnych w peryferyjnych placówkach służby zdrowia i rozwożąc leki i suplementy diety do najbardziej oddalonych placówek" - można przeczytać w komunikacie.
Jak pisze Paolo M. Alfieri, była to działalność kluczowa w terenie tak bardzo zdewastowanym z powodu konfliktów i problemów z wyżywieniem ludności.
"Mojżesz i Abraham podróżowali razem, aby ocenić pracę wykonywaną w niektórych obiektach i przygotować zapasy suplementów diety przed porą deszczową" - wyjaśnia CUAMM. "Służyli ludności z pasją, duchem poświęcenia i oddania. Ich strata to wielka tragedia, która dotyka rodzinę CUAMM i naszą służbę w kraju, który - mamy nadzieję - wkrótce osiągnie stabilność i drogę autentycznego i trwałego pokoju" - kończą członkowie organizacji.
Z okazji świąt Bożego Narodzenia około 6 tysięcy z nich otrzymało paczki.
Nowe władze polskiego Episkopatu zostały wybrane w marcu 2024 roku.
Ratownicy w środę kontynuowali poszukiwania osób uwięzionych w ruinach domów.