„Od czasu zamachu na kościół i późniejszych ataków, których celem były wspólnoty chrześcijańskie w Bagdadzie i Mosulu, rozpoczęły one powolną, lecz regularną ucieczkę” – stwierdziła na konferencji prasowej w Genewie Melissa Fleming, rzeczniczka Wysokiego Komisariatu Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR).
Według niej, od listopada około tysiąca rodzin przybyło już do Kurdystanu. Jednocześnie Fleming zaznaczyła, że nie rozporządza pełnymi liczbami dotyczącymi przemieszczania się tych chrześcijan, oceniła jednak, że „tysiące” spośród nich opuściły już swe domostwa, aby uciec do innych regionów Iraku lub za granicę.
31 października, w przededniu uroczystości Wszystkich Świętych, zbrojny oddział terrorystów islamskich zaatakował katedrę katolicko-syryjską w Bagdadzie, gdy trwała tam Msza św., stawiając przez kilka godzin czoła siłom bezpieczeństwa, które próbował odbić świątynię. Zginęło 44 wiernych, dwóch księży, 7 członków bezpieczeństwa i wszyscy napastnicy.
„Nasze biura w pobliskich krajach – w Syrii, Jordanii i Libanie – nieustannie przyjmują coraz większą liczbę chrześcijan irackich, którzy przychodzą tam i kontaktują się z UNHCR, aby się zarejestrować i prosić o pomoc” – oświadczyła rzeczniczka urzędu. Dodała, że „kościoły i organizacje pozarządowe uprzedzają nas przed napływem nowych osób w najbliższych tygodniach”.
Ocenia się, że w Iraku nie ma obecnie nawet pół miliona chrześcijan, podczas gdy w 2003 było ich tam od 800 tys. do 1,2 mln.
Urząd Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców wyraził ubolewanie, że mimo utrzymującego się w Iraku stanu niepewności Szwecja nadal odsyła uchodźców, w tym także chrześcijan. Według UNHCR, władze w Sztokholmie wysłały w ten sposób z powrotem do Iraku 15 września 20 uchodźców, w tym 5 chrześcijan.
M. Fleming wyjaśniła, że przedstawiciele Komisariatu rozmawiali w Jordanii z pewnym uciekinierem z Iraku – chrześcijaninem, który został wydalony ze Szwecji, gdzie prosił o azyl po tym, gdy udało mu się uciec z ataku 31 października.
HCR prosił nie tylko Szwecję, ale również rządy Holandii, Norwegii, Wielkiej Brytanii i szeregu innych państw europejskich, aby nie odsyłały uchodźców do Iraku. „Uważamy, że proszący o azyl Irakijczycy, pochodzący z prowincji Bagdad, Diyala, Niniwa, Sal ad-Din i Kirkuk, powinni nadal korzystać z ochrony międzynarodowej lub ze statusu uchodźcy” – oświadczyła rzeczniczka UNHCR. Podkreśliła, że – według jej urzędu – jeśli już dochodzi do odsyłania uchodźców, to w żadnym wypadku nie powinni oni być kierowani do tych prowincji irackich, które uchodzą za najniebezpieczniejsze i gdzie są łamane prawa człowieka.
Według FSB brał on udział w zorganizowaniu wybuchu na stacji dystrybucji gazu.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.