Armia USA przeprowadziła w niedzielę "precyzyjne naloty" na cele proirańskich milicji na granicy syryjsko-irackiej w odpowiedzi na ataki ich dronów na amerykański personel i obiekty w Iraku - poinformował Pentagon.
Według Departamentu Obrony USA celem nalotów były obiekty operacyjne i magazyny broni w dwóch lokalizacjach w Syrii i jednej w Iraku.
Rzecznik prasowy Pentagonu John Kirby powiedział, że milicje wykorzystywały te obiekty do przeprowadzania ataków bezzałogowych statków powietrznych na wojska amerykańskie w Iraku.
"Jak pokazały wieczorne naloty, prezydent Biden jasno dał do zrozumienia, że będzie działał na rzecz ochrony amerykańskiego personelu" - podkreślił Kirby.
Ataki przeprowadzono na polecenie prezydenta Joe Bidena, który po raz drugi od czasu objęcia urzędu nakazał uderzenia odwetowe przeciwko proirańskiej milicji.
W lutym lotnictwo USA przeprowadziło we wschodniej Syrii naloty wymierzone w obiekty proirańskich milicji. Był to odwet za atak rakietowy na bazę lotnicza w irackim Kurdystanie, w którym zginął jeden cywil współpracujący z amerykańską armią. Naloty te były pierwszą operacją wojskową podjętą przez USA za prezydentury Joe Bidena.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.