Kierować się miłością, a nie chęcią zysku

Metropolita gnieźnieński przypomina, że 24 grudnia to dzień szczególny, w którym wspólnie z rodzinami przygotowujemy się do wigilijnej wieczerzy. Przygotowanie to obejmuje zarówno sferę materialną, jak i duchową. „Dobrze by było, żebyśmy wszyscy mieli czas na to, aby w spokoju przeżywać tajemnicę Bożego Narodzenia” – mówi Prymas. 

Przyznaje również, że wiele osób pozbawionych jest możliwości tego przygotowania, gdyż zatrudnieni w sklepach i dużych sieciach handlowych pracują do późnego popołudnia. 

„Jako katolicy powinniśmy z troską podejść do tych naszych braci i sióstr i unikać robienia zakupów na ostatnią chwilę, w wigilijne popołudnie. Bardzo o to proszę: troszcząc się o świąteczny klimat w naszych domach, pozwólmy również zatroszczyć się o to innym. Nie stawajmy przed zatrudnionymi w handlu z naszymi wymaganiami, ale pamiętajmy, że po drugiej stronie lady czy przy kasie również są ludzie, na których w ich domach czekają dzieci, nie mogące się doczekać pierwszej gwiazdki na niebie. Zaplanujmy nasze świąteczne przygotowania tak, żeby nie robić zakupów w wigilijne popołudnie” – prosi abp Kowalczyk.

Apeluję również do pracodawców: „Blisko 150 tysięcy osób, które zatrudniacie, skończy w Wigilię pracę po godzinie 16, kiedy inni zasiadać już będą do wigilijnej wieczerzy. W ten wyjątkowy dzień zatroszczcie się o nich i ich rodziny, skracając dzień pracy. Wprawdzie w polskim ustawodawstwie wigilia Bożego Narodzenia nie jest dniem wolnym od pracy, ale warto tego dnia kierować się nie tylko chęcią większego zarobku, ale przede wszystkim miłością do drugiego człowieka. W ten sposób przeżyte święta Bożego Narodzenia będą dla nas wszystkich piękne i owocne” – mówi Prymas Polski.