Kościół w Nikaragui będzie naciskał na zorganizowanie niezależnego monitoringu wyborów prezydenckich i parlamentarnych, które mają się tam odbyć w listopadzie przyszłego roku.
Jak oznajmił w wywiadzie telewizyjnym biskup pomocniczy stołecznej Managui, Silvio Báez, należy w tym celu zorganizować krajowe i międzynarodowe grupy obserwatorów. W inicjatywę tę zamierza się włączyć Kościół. Bp Báez przypomniał o masowych fałszerstwach podczas wyborów samorządowych w 2008 r. i przestrzegł, że najbliższe głosowanie jest przygotowywane przez tę samą ekipę rządzącą.
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?