Trener piłkarskiej reprezentacji Anglii Gareth Southgate powiedział w poniedziałek, że jest za wcześnie na rozmowy o jego nowym kontrakcie. Obecny wygasa po przyszłorocznych mistrzostwach świata. W niedzielnym finale Euro Anglia przegrała po karnych z Włochami.
Angielska federacja już wcześniej sygnalizowała chęć przedłużenia umowy z Southgate'em.
"To nie jest odpowiedni moment na takie rozmowy. Najpierw musimy awansować na mistrzostwa świata. Potrzebuję czasu żeby przemyśleć Euro, potrzebuję odpoczynku" - przyznał szkoleniowiec.
"Prowadzenie drużyny narodowej na takim turnieju zbiera swoje żniwo. Rano czułem się, jakby mi ktoś wyrwał żołądek. Kiedy docierasz do finału, to wiesz, że stajesz przed bardzo rzadką okazją. Po czymś takim następny dzień jest bardzo ciężki, bo jesteś emocjonalnie wydrenowany. Nie chcę się do niczego zobowiązywać na dłużej niż powinienem. Nie chodzi o sprawy finansowe. Na ten moment chcę doprowadzić drużynę do mistrzostw świata w Katarze" - dodał.
W 2018 roku na mundialu w Rosji Anglia odpadła w półfinale po porażce po dogrywce z Chorwacją 1:2. W finale Euro w rzutach karnych uległa Włochom 2-3. Po 90 minutach i dogrywce był remis 1:1.
"Te dwa turnieje to pierwsze oznaki regularności. Pokazują, że zmierzamy w dobrym kierunku. Jeśli chcesz, aby drużyna stale odnosiła sukcesy, musisz ciągle się rozwijać, poprawiać i dochodzić do dalszego etapu turniejów" - powiedział Southgate.
W finale Euro Anglia prowadziła od drugiej minuty po golu Luke'a Shawa. W 67. wyrównał Leonardo Bonucci.
W serii "jedenastek" piłkarze obu drużyn pomylili się łącznie aż pięciokrotnie. W ekipie Włoch - Andrea Belotti i dość niespodziewanie "pewniak" Jorginho (oba strzały obronił Jordan Pickford), natomiast wśród Anglików karnych nie wykorzystali Marcus Rashford (słupek) oraz Jadon Sancho i Bukayo Saka, których strzały obronił Gianluigi Donnarumma.
Anglia w finale wielkiej imprezy znalazła się po raz pierwszy od 1966 roku, kiedy triumfowała w rozgrywanych na jej terenie mistrzostwach świata.
Zespół "Trzech Lwów" jest jednym z rywali reprezentacji Polski w kwalifikacjach mundialu 2022.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.