Szczęśliwie zakończyła się w poniedziałek przygoda czwórki lekkomyślnych niemieckich turystów, których trzeba było ratować z rzeki pełnej krokodyli w parku narodowym Kakadu koło australijskiego Darwina.
Niemcy mimo ostrzeżeń postanowili przejechać samochodem zalaną drogą, która - gdy stan wody jest niski - prowadzi brodem przez rzekę Magela. Silnik zgasł, podpłynęły krokodyle, przerażeni Niemcy wdrapali się na dach samochodu i zaczęli wzywać pomoc.
Po 30 minutach całą czwórkę uratowała policja, nie szczędząc wymówek lekkomyślnym turystom, którym wydawało się, że ich terenowy samochód z napędem na cztery koła wygra z rzeką, wezbraną po obfitych deszczach.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.