Pandższer znajduje się pod całkowitą kontrolą Talibanu - ogłosił w poniedziałek jego rzecznik. To ostatnia prowincja, w której stawiano opór talibom. Rzecznik walczącego z nimi Narodowego Frontu Obrony (NRF) zdementował te informacje i przekazał, że walki trwają.
"Dzięki temu zwycięstwu nasz kraj został całkowicie wyzwolony z zamętu wojny" - powiedział rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid.
Tysiące bojowników talibskich opanowało w nocy z niedzieli na poniedziałek osiem regionów prowincji Pandższer - powiedzieli agencji Associated Press anonimowi świadkowie tych wydarzeń. W niedzielę wieczorem widziano też dziesiątki pojazdów talibów wjeżdżających do Doliny Pandższeru - dodaje AP. Zdjęcia w mediach społecznościowych pokazują talibów przed siedzibą gubernatora Pandższeru - pisze Reuters.
W niedzielę Taliban poinformował, że przejął kontrolę nad Bazarakiem, stolicą Pandższeru. Tego samego dnia wieczorem mudżahedini z NRF przyznali, że w ostatnich dniach toczyli zażarte walki, w których ponieśli ciężkie straty i wezwali do zawieszenia broni oraz zaprzestania talibskiej ofensywy. Zadeklarowali, że kontynuują walki i wycofali się w trudno dostępne rejony w górach.
"To nieprawda, talibowie nie opanowali Pandższeru, ich deklaracje są bezpodstawne" - powiedział w poniedziałek stacji BBC rzecznik NRF Ali Maisam Nazary.
Antytalibscy bojownicy poinformowali również na Twitterze, że siły NRF są obecne we wszystkich strategicznych miejscach Doliny Pandższeru i kontynuują walki. "Zapewniamy Afgańczyków, że walka przeciwko talibom i ich partnerom będzie trwała do czasu zwycięstwa sprawiedliwości i wolności".
Mieszkańcy Pandższeru nie muszą się obawiać o swoje bezpieczeństwo, nie będą też w jakikolwiek sposób nękani przez talibów - zapewnił w komunikacie rzecznik Talibanu. Podobno jeszcze przed przybyciem talibów wiele osób uciekło z Doliny Pandższeru w góry - informuje AP.
Pandższer jest od dawna bastionem oporu przeciwko talibom. Była tam siedziba legendarnego dowódcy Ahmada Szacha Masuda, który walczył z sowiecką inwazją i postkomunistycznym rządem Mohameda Nadżibullaha, a później z talibami. Obecnie dowódcą mudżahedinów jest jego syn Ahmad i Amrullah Saleh, wiceprezydent obalonego przez talibów prozachodniego rządu w Kabulu.
Od czasu przejęcia władzy przez talibów w niemal całym Afganistanie w połowie sierpnia, w Dolinie Pandższeru zebrało się kilka tysięcy żołnierzy upadłego rządu, a także bojownicy NRF.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.