Blisko 21 tys. wstrząsów sejsmicznych odnotowano od 10 września na wyspie La Palma w archipelagu Wysp Kanaryjskich - poinformowało w piątek radio Cope, powołując się na ekspertów Instytutu Wulkanologicznego (Involcan).
Władze La Palmy ogłosiły żółty alarm (drugi w 4-stopniowej skali) i wezwały ludność do zachowania spokoju. Nie wyklucza się wybuchu wulkanu Teneguia w strefie Cumbre Vieja na południowym zachodzie wyspy.
Cumbre Vieja to wulkaniczny grzbiet, na którym znajduje się wiele kraterów. Zgodnie z ostatnimi informacjami Involcan do ponad 1000 wstrząsów sejsmicznych w tej okolicy doszło tylko w ubiegły czwartek. Jeden ze wstrząsów, o magnitudzie 3,9 i z hipocentrum na głębokości 9 km, był odczuwalny przez ludności; zarejestrowano też kilka innych, o magnitudzie powyżej 3. Według naukowców do tej pory siła wstrząsów jest niewielka, jednak nie wyklucza się jej wzrostu.
Od tygodnia dochodzi do tzw. rojów sejsmicznych - licznych małych wstrząsów odnotowywanych zaledwie kilka kilometrów od wulkanu Teneguia. Ciśnienie magmy podpowierzchniowej w okolicy Cumbre Vieja spowodowało podniesienie się tej części wyspy już o 10 cm. Eksperci wskazali, że epicentra wstrząsów coraz bardziej zbliżają się do powierzchni - początkowo były na 20 km głębokości, obecnie na 6-8 km, a niektóre nawet na mniej niż 3 km.
Aktywność sejsmiczna może się nasilić i być odczuwalna przez ludność, a w ciągu następnych "dni lub tygodni" może dojść do wybuchu wulkanu - ostrzegli eksperci.
Delegatura rządu na Wyspach Kanaryjskich zwróciła się do Krajowego Centrum Monitorowania i Koordynacji Sytuacji Kryzysowych (Cenem) o uruchomienie unijnego programu Copernicus w związku z aktywnością sejsmiczną na La Palmie. Program ten jest uruchamiany na wniosek regionów autonomicznych i oferuje bezpłatne usługi operacyjne, pozwalające na obserwowanie ziemi z kosmosu.
Teneguia ostatni raz wybuchł w 1971 r., wyrzucając lawę przez ponad 3 tygodnie. Wzrost jego aktywności sejsmicznej odnotowuje się od 2017 r.
W 2011 r. doszło do podwodnego wybuchu wulkanu blisko wybrzeży sąsiadującej z La Palmą wyspy El Hierro, co nastąpiło po wielu tygodniach intensywnej aktywności sejsmicznej.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.