Dnia 16 stycznia 1991 roku sługa Boży papież Jan Paweł II odnowił działalność archidiecezji lwowskiej we Lwowie i z tym dniem odbył się powrót metropolity do Lwowa po wielu latach wypędzenia – przypomniał arcybiskup Mieczysław Mokrzycki. Metropolita lwowski wystosował do wiernych list pasterski z okazji 20. rocznicy odnowienia struktur Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie.
Wraz z odnowieniem archidiecezji lwowskiej zostały przywrócone struktury diecezjalne w Żytomierzu i Kamieńcu Podolskim. Te trzy diecezje obejmowały wówczas całe terytorium Ukrainy wchodząc w skład jednej metropolii lwowskiej.
Pierwszym metropolitą po odnowieniu archidiecezji na Ukrainie został mianowany bp Marian Jaworski. Do momentu tej nominacji był on administratorem apostolskim archidiecezji lwowskiej z siedzibą w Lubaczowie, to znaczy zarządzał tą częścią archidiecezji lwowskiej, która po II wojnie światowej pozostała w granicach Polski.
Ustanowiono także pierwszych dwóch biskupów pomocniczych w osobach długoletniego proboszcza lwowskiej archikatedry, o. Rafała Kiernickiego i ks. Marcjana Trofimiaka, obecnego biskupa diecezji łuckiej.
„W tym roku z Bożej Opatrzności obchodzimy dwudziestą rocznicę tamtych wydarzeń, za które pragniemy wyrazić Bogu wdzięczność, a jednocześnie spojrzeć na nie w świetle słów proroka Aggeusza: „Rozważcie czasy obecne i minione” – zaznaczył abp Mokrzycki.
Wskazał, że „w momencie, gdy ze Lwowa w 1946 roku został wydalony ostatni metropolita, abp Eugeniusz Baziak, wydawało się, że Kościół na tych ziemiach ulegnie całkowitej zagładzie”. Opisując prześladowania Kościoła hierarcha podkreślił, że „każdy pogrzeb kapłana w okresie komunistycznym równał się zamknięciu jednej świątyni”. Przypomniał też, że wielu duchownych „zostało poddanych prześladowaniom poprzez wywózki, obozy, czy też pozbawianie praw wykonywania misji kapłańskich”, a „wierni doznawali szykan z powodu wyznawanej wiary”.
Metropolita lwowski z wdzięcznością wspomniał o nielicznych ośrodkach wiary, jak lwowska katedra, świątynie w Złoczowie, Samborze, Czerniowcach i inne czynne kościoły, które „w czasach ideologii komunistycznej zdawały się nikłymi płomykami nadziei i pomocy w Bożym życiu duchowym człowieka”.
„Rozważając czasy minione, wspominany także ludzi, którzy mimo trudności wytrwale naśladowali Chrystusa Pana. Dziękujemy Bogu za świadectwo życia i posługę naszych biskupów: Eugeniusza Baziaka, a szczególnie obecnego kardynała Mariana Jaworskiego, arcybiskupa-seniora, który z zapałem podjął się dzieła ratowania spuścizny bł. Jakuba Strzemię” – podkreślił abp Mokrzycki.
„Cenimy duchową wielkość i społeczne zaangażowanie duchownych i świeckich, znanych i nieznanych, dzięki którym Kościół lwowski przez minione lata rozwijał się i uświęcał” – zaznaczył hierarcha. Wśród nich wymienił postaci biskupów: Rafała Kiernickiego i Jana Cieńskiego oraz księży: Kazimierza Mączyńskiego, Augustyna Mednisa i Jana Szeteli. Wskazał, że „spośród świeckich godną uwagi i naśladowania stała się Genowefa Pszonak z Mościsk w swym trwaniu przy Kościele bez względu na wszelkie trudności”.
„Nie sposób tu pominąć także rzesze ludzi anonimowych, którzy z całkowitym pietyzmem i namaszczeniem przekazywali wiarę swoim dzieciom i wnukom. To dzięki nim w szczególności stało się możliwe odrodzenie Kościoła archidiecezji lwowskiej” – pokreślił lwowski metropolita obrządku łacińskiego.
„Rozważając czasy obecne i wyzwania, jakie stoją przed nami, rozumiemy, że siły do wytrwania w przymierzu z Bogiem powinniśmy szukać w zawierzeniu naszego Kościoła Matce Bożej Ślicznej Gwieździe Miasta Lwowa, naszym świętym i błogosławionym, w szczególności błogosławionemu Jakubowi Strzemię, patronowi naszej archidiecezji” – napisał abp Mokrzycki.
Wyraził przekonanie, że „to dzięki ich przemożnemu wstawiennictwu było możliwe odnowienie tylu ośrodków parafialnych, seminariów duchownych, utworzenie Instytutu Teologicznego we Lwowie, przywrócenie w diecezjach działania kościelnej «Caritas», instytucji, której zadaniem jest świadczenie miłosierdzia najbardziej potrzebującym”.
„Niech zatem radosne «Te Deum» zabrzmi w dniu obchodów rocznicy we wszystkich kościołach naszej archidiecezji. Niech opieka Matki Bożej Łaskawej i innych Patronów broni nas przed zakusami zła i będzie źródłem nadziei na następne lata” – napisał abp Mokrzycki.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.